REDAKCJA

Czasy plus zmiany? Nadmiar ingerencji szkodzi trenerom (analiza)

Czasy plus zmiany? Nadmiar ingerencji szkodzi trenerom (analiza)

Istnieje bardzo ciekawy związek między liczbą wykorzystywanych timeoutów oraz zwolnieniami szkoleniowców i wynikami zespołów. Wszystkich 6 coachów najczęściej korzystających z przerw na żądanie w PLK straciło pracę - 5 jeszcze przed końcem sezonu, a jeden po zakończeniu rozgrywek!
Tane Spasev i jego zespół / fot. Tadeusz Surma, PGE Spójnia Stargard

Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>

Przeanalizowaliśmy dwa rodzaje interwencji trenerów w grę swoich zespołów – przerwy na żądanie i częstotliwość zmian, aby spróbować ustalić ich wzajemną zależność z wynikami zespołów.

Od pierwszego do ostatniego

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że większość trenerów w podobnej ilości używa swoich przerw na żądanie oraz zmian. Jest jednak kilku szkoleniowców, którzy wyłamują się z tego schematu. Tane Spasev z Legii w ostatnim sezonie PLK był najaktywniejszy przy linii bocznej i dokonywał największej liczby zmian na mecz oraz używał średnio najwięcej przerw na żądanie.

Na drugim biegunie – w porównaniu do Spaseva – znalazł się Żan Tabak, który w Stelmecie wykorzystał średnio tylko 2.7 przerwy (19 miejsce) oraz 23.1 zmiany na mecz (18 miejsce). W przypadku Stelmetu przez cały sezon można było odnieść wrażenie, że drużyna jest “sterowana ręcznie” przez Tabaka, nie było tam wiele miejsca na improwizację, ale skutkowało to znakomitymi wynikami.

Między obserwacjami i wynikami widać zależność. Plan Tabaka był dobry oraz konsekwentnie wykonywany przez zawodników, w efekcie zespół wygrywał, a trener nie musiał często interweniować.

Podobny styl do Chorwata – jeśli chodzi o zarządzanie przerwami oraz zmianami – mieli także Marcin Stefański oraz Łukasz Majewski, a ich drużyny wypadły całkiem nieźle. Pod wodzą Majewskiego, Stal uciekła z miejsc grożących spadkiem do 1. ligi i nawet liczyła się w walce o playoffy. Trefl prezentował się dobrze, choć nie był zespołem ze ścisłej czołówki. 

Intensywna rotacja

Przemysław Frasunkiewicz (Arka) i David Dedek (Start) preferowali dużą liczbę zmian, co jest niezbędne przy stylu gry ich zespołów. Trenerzy stawiali na szybką grę oraz fizyczność, więc żeby utrzymać intensywność potrzebne jest dużo zmian zawodników.

Frasunkiewicz od początku swojej kariery trenerskiej znany jest z takiego podejścia. Dedek często przy linii zachęcał swoich zawodników do szybszej gry krzycząc “push”, ale częściej niż Sebastian Machowski (Polski Cukier) czy Frasunkiewicz korzystał z przerw w grze.

W przypadku Polskiego Cukru oba wskaźniki prawdopodobnie byłby bardzo zbliżone do Arki, gdyby nie plaga kontuzji, która dotknęła jego zespół. Torunianie, podobnie jak Arka, byli w czołówce zespołów najlepiej punktujących z kontr i można oczekiwać, że trener Machowski jeszcze mocniej stawiałby na ten aspekt, a co za tym idzie częstsze zmiany.

Style trenerów

Na podstawie poziomu ingerencji przez trenerów w mecz możemy wymienić 4 podejścia:

Rzadkie interwencje w mecz (Tabak, Stefański, Majewski)

Częste interwencje (Spasev, Dedek, Vidin, Magro, Biela, Piechucki, Dukowicz, Gronek)

Mała liczba zmian, ale częste przerwy na żądanie (Winnicki, Łukomski, Turkiewicz, Adamek, Budzinauskas, Milicić, Witka, Lichtański)

Duża liczba zmian, ale mała liczba przerw na żądanie (Frasunkiewicz, Machowski)

.

Zwolnienia w konsekwencji

Można zaobserwować bardzo ciekawą korelację między liczbą wykorzystywanych timeoutów oraz zwolnieniami szkoleniowców i wynikami zespołów. Wśród 6 coachów najczęściej korzystających z przerw na żądanie w PLK, aż 5 straciło pracę przed końcem sezonu, a jeden po zakończeniu rozgrywek!

Podobne zjawisko można zaobserwować także w Eurolidze. Oliver Kostić z Bayernu jest 2. pod względem wykorzystanych przerw na mecz, a jego zespół wygrał tylko 2 z 11 meczów. Trzeci w tej statystyce – Dejan Radonjić został zwolniony w trakcie sezonu. Żeljko Obradović, który zasłynął w ostatnich rozgrywkach z przerwy, podczas której używając rekordowo nieparlamentarnych słów próbował zmotywować swoją drużynę – jest obecnie czwarty na liście trenerów biorących najwięcej timeoutów. Jego Fenerbahce przez chwilę było nawet na dnie Euroligi i ostatecznie zaliczyło rozczarowujący sezon. 

Nadmiar ingerencji nie pomaga

Częste używanie przerw na żądanie może wskazywać, że zawodnicy nie realizują założeń taktycznych (lub ich dobór przez trenera jest błędny) i gra wymaga wielu korekt. To z kolei przekłada się bezpośrednio na wyniki. W takich przypadkach trenerzy mają także do wykorzystania jeszcze jedno narzędzie – zmiany. 

Jednoczesna duża liczba zmian i przerw na żądanie, czyli de facto wykorzystanie wszystkich możliwości ingerencji w mecz przez szkoleniowców, mogą wskazywać na poważne problemy w zespole. I widać to na przykładzie Legii Tane Spaseva, która miała ogromne problemy z wygrywaniem i przez cały sezon szorowała po ligowym dnie. 

I znów – podobną sytuację mamy w Eurolidze. Sarunas Jasikevicius – tak jak Spasev – liderował w obu wskaźnikach, a jego Żalgiris Kowno przegrał 12 z 15 pierwszych spotkań w elitarnych rozgrywkach. Ostatecznie w Kownie udało się poprawić sytuację, ale nie śledząc występów Zalgirisu można było wywnioskować, że nie wszystko w ostatnim sezonie układało się po ich myśli. 

Oczywiście, częste zmiany oraz przerwy na żądanie mogą być także związane z temperamentem trenerów oraz niską akceptacją popełnianych przez graczy błędów. Dla przykładu – Tane Spasev czy Jacek Winnicki reagują bardziej stanowczo niż np. Marcin Stefański czy Żan Tabak. 

Jacek Mazurek, Piotr Alabrudziński

.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

– Jedziemy do Sosnowca z przekonaniem, że w pełnym składzie stać nas na pokonanie każdego. Chcę, by Isaiah Whitehead był naszym liderem w decydujących momentach sezonu – mówi trener Kinga Szczecin, Arkadiusz Miłoszewski. Ze szkoleniowcem “Wilków Morskich” rozmawiamy o urokach pracy podczas Pucharu Polski, żmudnych poszukiwaniach nowego podkoszowego czy rosnącej formie Isaiah Whiteheada.
13 / 02 / 2025 10:03
Minionej nocy San Antonio Spurs rozegrali ostatni z serii sześciu kolejnych meczów wyjazdowych. Tym razem Ostrogi musiały uznać wyższość Boston Celtics. Obrońcy tytułu mistrzowskiego wygrali 116:103. Jeremy Sochan spędził na parkiecie 13 minut i odnotował w tym czasie cztery punkty oraz trzy zbiórki.
13 / 02 / 2025 8:53
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
– Jedziemy do Sosnowca z przekonaniem, że w pełnym składzie stać nas na pokonanie każdego. Chcę, by Isaiah Whitehead był naszym liderem w decydujących momentach sezonu – mówi trener Kinga Szczecin, Arkadiusz Miłoszewski. Ze szkoleniowcem “Wilków Morskich” rozmawiamy o urokach pracy podczas Pucharu Polski, żmudnych poszukiwaniach nowego podkoszowego czy rosnącej formie Isaiah Whiteheada.
13 / 02 / 2025 10:03
Kilka godzin przed finałem Pucharu Polski w baskecie bieganym zostanie rozegrany mecz pomiędzy najlepszymi drużynami koszykówki na wózkach w kraju: Orto-Medico Scyzory Kielce zmierzą się z Mustangiem Konin. 16.02, niedziela, godzina 13:00, Arena Sosnowiec. Warto zobaczyć, bo koszykówka jest jedna. Tak samo fascynująca.
12 / 02 / 2025 11:33