Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Pierwsza kwarta spotkania otwierającego turniej była stosunkowo wyrównana, ale z czasem zaczęła uwydatniać się przewaga umiejętności Czechów. Zawodnicy Ronena Ginzburga wykorzystywali swoje przewagi pod koszem i dobrze dzielili się piłką (29 asyst), podczas gdy ofensywa Iranu z czasem stawała się coraz bardziej statyczna, popełniała dużo strat (21 w meczu) i opierała się głównie na Behnamie Yakhchalidehkordi – zawodniku Rostock Seawolves, klubu drugiej Bundesligi. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem dużej przewagi naszych sąsiadów, którzy prowadzili po 20 minutach 46:30.
Po zmianie stron ich rywale zaczęli grać nieco odważniej i bliżej kosza, ale wciąż nie byli w stanie odrobić strat przez mnożące się błędy w obronie. Czesi przez całą trzecią kwartę prowadzili dwucyfrowo, słabo rzucali za trzy (6/30), ale wygrywali walkę na atakowanej desce (16 zbiórek) i zdobywali punkty drugiej szansy za sprawą Patrika Audy (16 punktów, 6 zbiórek z ławki) i Jana Vesely’ego (11 punktów, 7 zbiórek, 3 asysty). Po 30 minutach było 67:46.
Jeszcze na początku ostatniej ćwiartki Czesi prowadzili nawet 22 oczkami, ale pozwolili Irańczykom na rzucenie w niej 32 punktów. Zawodnicy trenera Mehrana Shahintaba dosyć szybko zmniejszyli prowadzenie rywali do jednocyfrowego, a w ostatnich minutach kluczowe trójki trafiał wspomniany wcześniej Yakhchalidehkordi. W ostatniej minucie prowadzenie wynosiło już tylko 4 punkty, ale w najważniejszych akcjach do kosza trafiał naturalizowany amerykanin Blake Schilb (14 punktów, 4 zbiórki, 5 asyst), czym zapewnił swojej kadrze zwycięstwo 84:78.
Największa gwiazda reprezentacji Czech, Tomas Satoransky (Chicago Bulls) miał problemy ze skutecznością (2/9 z gry, 0/5 za trzy), ale do 6 punktów dołożył 8 zbiórek i 8 asyst. Czesi zdobyli 52 punkty z ławki i aż 31 punktów po stratach Iranu. Najbardziej znany reprezentant Iranu, 36-letni Hamed Haddadi (były gracz Memphis Grizzlies i Phoenix Suns, 151 meczów NBA) dołożył 15 punktów, 10 zbiórek i 4 asysty. Irańczyczy trafili 10/17 osobistych, co w ostatecznym rozrachunku kosztowało ich przegraną.
W drugim meczu grupy Amerykanie ulegli Francji 76:83 po bardzo słabej końcówce. Relację z tego meczu znajdziesz [TUTAJ]. Kolejne spotkania USA zagra z Iranem (środa, 6:40), a Czesi z Francją (środa, 14:00). W pozostałych niedzielnych starciach Włochy pokonały 92:82 Niemcy, a Australia odprawiła Nigerię z wynikiem 84:67.
AŁ
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>