
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
WKK Wrocław był faworytem środowego meczu z zespołem TBS Śląsk II Wrocław, choć w pierwszym bezpośrednim starciu tych zespołów w tym sezonie lepszy był Śląsk, który wtedy wygrał 82:70. W związku z tym przed WKK było podwójne zadanie: po pierwsze wygrać, a po drugie odrobić straty z pierwszego spotkania. Tym bardziej, że obie drużyny są blisko siebie w walce o fazę play-off.
Oba zadania udało się ostatecznie wykonać. WKK lepiej zaczął mecz, ale kluczowa okazała się tak naprawdę ostatnia kwarta, w której Śląsk zdobył zaledwie 10 punktów, podczas gdy goście dwa razy więcej. Gospodarze mogą zresztą pluć sobie w brodę, bo w ostatnich sekundach mieli nie jedną, a kilka okazji, by zmniejszyć przewagę WKK.
Najpierw jednak dwukrotnie na linii rzutów wolnych pomylił się Maksymilian Zagórski, a po zbiórce w ataku za trzy próbował jeszcze Kacper Marchewka, lecz Śląsk nie dopisał już kolejnych punktów do swojego dorobku. Zadowolony ze swojej postawy mimo wszystko może być Jan Wójcik, który do 21 oczek (10/19 z gry) dołożył jeszcze 13 zbiórek (w obu przypadkach to najwyższe wyniki w zespole).
Dla zwycięzców najwięcej punktów zdobył rezerwowy Michał Chrabota, a łącznie czterech graczy drużyny prowadzonej przez trenera Łukasza Dziergowskiego zdobyło 15 lub więcej oczek. Wygrana WKK to dla wrocławskiej drużyny niezwykle ważny krok w kierunku fazy play-off – teraz legitymuje się bowiem bilansem 13-12, tak więc udało się uzyskać małą przewagę nad Śląskiem (12-13).
TK
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
Jest dobrze, jest pięknie! Dziś wygraliśmy ze Śląskiem różnicą trzynastu oczek, co oznacza, że w "dwumeczu" mamy lepszy bilans małych punktów ? #1LKosz @1LMKosz pic.twitter.com/S1UnucMJwc
— WKK Wrocław (@WKK_Wroclaw) March 2, 2022