Podczas konferencji prasowej Luka Doncić chwalił grę Polaków, których nazwał “niesamowitym zespołem”. Winę za porażkę wziął na siebie. Podczas serii pytań, Jakub Wojczyński z “Przeglądu Sportowego” zapytał o to, czy według Luki, Mateusz Ponitka jest graczem na miarę ligi NBA.
– Niesamowity mecz. Nie jestem zaskoczony, ponieważ grałem kilka razy przeciwko niemu. Jest wspaniałym graczem, wspaniałym liderem. Tak… prawdopodobnie jest graczem typu NBA – uśmiechnął się Luka Doncić, po czym dodał. – Nie wiem… Ale nie jestem GM-em, jestem graczem, ale prawdopodobnie on jest graczem na NBA – powtórzył.
Mateusz Ponitka przyćmił w środowy wieczór gwiazdę Dallas Mavericks. Rzucił 26 punktów, miał 16 zbiórek i 10 asyst. To było jego pierwsze triple double w karierze i trzecie w historii Mistrzostw Europy.
Czy Mateusz Ponitka po niesamowitych Mistrzostwach Europy trafi do NBA? Polak ma ważny kontrakt z Reggianą (liga włoska), który podpisał na trzy miesiące. Na pewno jest graczem za dobrym na włoskiego średniaka. Na pewno też kluby Euroligi pytają o kwotę buyoutu. A co z NBA?
Na trybunach w Berlinie widzieliśmy skautów takich zespołów, jak Los Angeles Lakers, Denver Nuggets, Brooklyn Nets, Golden State Warriors czy Phoenix Suns. Nie mamy żadnej pewności, ale po wczorajszym meczu podejrzewamy, że kilku z nich zapisało nazwisko Mateusza w notatniku na swoim Iphonie.
O szansę Ponitki na grę w NBA pytaliśmy także Bronisława Wawrzyńczuka, skauta Ratiopharmu Ulm, który odpowiadał wcześniej m.in. za sprowadzenie do Niemiec Kyliana Hayesa czy Jeremy’ego Sochana. Warto wysłuchać, jeśli do tej pory nie mieliście okazji.
W piątek o godz. 17:15 Mateusza Ponitkę czeka kolejne starcie z graczami NBA. Przeciwnikiem Polski będzie reprezentacja Francji z Evanem Fournierem i Rudym Gobertem w składzie.
Kosma Zatorski
