PRAISE THE WEAR

Doncić razem z Dragiciem także w Dallas Mavericks?

Doncić razem z Dragiciem także w Dallas Mavericks?

Obecnie szykują się do pierwszego po pięciu latach wspólnego występu w reprezentacji Słowenii – za dwa tygodnie podejmą Mario Hezonję i jego Chorwację w meczu eliminacji do MŚ Lublanie. Ale całkiem niewykluczone, że także w kolejnym sezonie NBA Luka Doncić i Goran Dragić zagrają w jednym zespole.
Luka Doncić i Goran Dragić (fot. Eurohoops.net)

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Historia byłaby to piękna. Gdy w 2017 roku ten duet zapewniał Słowenii mistrzostwo Europy to Dragić był największą gwiazdą EuroBasketu, a Doncić – będący jeszcze rok przed przystąpieniem do draftu NBA – jego najważniejszym pomocnikiem. Ale Goran już wówczas nie miał wątpliwości, że przyszłość będzie należała do młodszego kolegi i mówił o tym często oraz bardzo wyraźnie:

Pięć lat później to Doncić może przygarnąć Dragicia. Tak naprawdę był na to gotów już zimą tego roku przy okazji trade deadline, gdy starszy kolega z reprezentacji Słowenii szukał nowego klubu po rozwiązaniu umowy z Toronto Raptors. Ostatecznie zamiast na Mavs w poszukiwaniu upragnionego pierścienia postawił na Kevina Duranta i jego Brooklyn. W barwach Nets zagrał tylko w 16 meczach sezonu zasadniczego (7,3 pkt i 4,8 asysty w ciągu 25 minut) i w czterech przegranych w play-off (10,5 pkt i 1,5 as. w 20 minut). 

To właśnie w tych kolejnych porażkach, które Nets notowali w meczach z Boston Celtics Dragić, który właśnie skończył 36 lat, wypadł na tyle nieźle, że menedżerowie kilku klubów NBA może obecnie rozważać zatrudnienie go na kolejny sezon. Oczywiście, Goran nie może już liczyć na podpisanie żadnego sowitego kontraktu. Na tym etapie kariery będzie się musiał pogodzić raczej z rolą drugiego albo i trzeciego rozgrywającego oraz najpewniej z umową minimalną. Ale przy jego stażu gwarantuje 2,72 mln dol. za sezon, więc nie są to takie kompletne drobne. 

Inna sprawa, że finansowo Dragić jest już zabezpieczony – w ciągu 14 lat gry w NBA kluby przelały na jego konto 133 mln dol. Zdobycie upragnionego pierścienia mistrzowskiego smakowałoby mu wyjątkowo. Szczególnie pod skrzydłami swojego dawnego protegowanego. 

O potencjalnym połączeniu słoweńskich sił w największym mieście Teksasu jest coraz głośniej:

TOMAS

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami