fot. Andrzej Romański / plk.pl
Bronisław Wawrzyńczuk to postać coraz mniej anonimowa w koszykarskim środowisku. Przede wszystkim jest znany jako skaut. Za sprawą swoich ponadprzeciętnych umiejętności trafił do Ratiopharmu Ulm, który zresztą niedługo później cieszył się z mistrzostwa Niemiec. Później był częścią Fenerbahce Stambuł, aż finalnie trafił do klubu, który przez chwilę był łączony z ewentualnymi występami w polskiej ekstraklasie – BC Prometey. Jego rola w tych miejscach formalnie różniła się, ale mimo wszystko wykorzystywała talent do wyszukiwania na rynku transferowym odpowiednich zawodników. Do klubów trafiali nie tylko koszykarze sprawdzeni przez Wawrzyńczuka na wielu płaszczyznach, ale czasem także w nieco niższych niż pierwotnie cenach.
Po taką postać – choć znów w zmienionej roli – sięgnął Anwil Włocławek. Formalnie 33-latek stał się konsultantem ds. sportowych. W praktyce będzie obecny we Włocławku dwa razy w tygodniu, a do tego na każdym meczu. Jeśli dobrze zrozumieliśmy, współpraca z Anwilem nie zamyka możliwości działania również z zagranicznymi klubami.
Zresztą, w wywiadzie z Michałem Fałkowskim przytoczono także historię byłych zawodników grających w PLK. Jak się okazało, Trey Kell w Ostrowie Wielkopolskim, Nuni Omot w Sopocie, a Sacha Killeya-Jones w Dąbrowie Górniczej występowali za 5 tysięcy dolarów miesięcznie. Precyzując polskie realia – to niewielkie pieniądze dla tak jakościowych koszykarzy. I to właśnie Bronisław Wawrzyńczuk miał swój udział w tym, że ci zawodnicy trafili do PLK.
33-latek przyznał, że pracuje już nad wyborem odpowiedniego nowego trenera dla Anwilu. Prawdopodobnie będzie to szkoleniowiec spoza Polski. Do Włocławka ma trafić osoba, która zna już smak wygrywania rozgrywek, a ostatnie niepowodzenia w karierze danego trenera mają przełożyć się na jeszcze większą chęć odbudowania własnej marki i podniesienia renomy klubu. Bronisław Wawrzyńczuk zapowiedział, że około 10 czerwca Anwil będzie wiedział, na czym stoi, a na początku drugiej połowy czerwca być może zostanie ogłoszony nowy trener “Rottweilerów”.