– Nawet 6 tygodni ma potrwać przerwa chorwackiego środkowego drużyny z Włocławka. Oznacza to, że Josip Sobin nie zagra w ćwierćfinale ze Stalą, ale również w ewentualnym półfinale. To gigantyczne osłabienie Anwilu.

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>
– Niestety, kolejne badania w Toruniu wykazały, iż więzadło poboczne Josipa Sobina jest naderwane w większym wymiarze, niż pokazały to badania w Warszawie wykonane niemalże natychmiast po meczu. Przerwa naszego środkowego potrwa przynajmniej sześć tygodni. Co to oznacza, nie musimy mówić… – poinformował grobowym tonem we środę Anwil na swoim oficjalnym koncie na Twitterze.
Oznacza to, że Josip Sobin, pierwszy środkowy zespołu z Włocławka, nie zagra w meczu ostatniej kolejki ze Stalą, jak również w całej serii ćwierćfinałowej z zespołem z Ostrowa, a następnie w ewentualnym półfinale.
Sobin to zdecydowanie najważniejszy podkoszowy zawodnik Anwilu, przede wszystkim filar defensywy tego zespołu. Zestaw wysokich graczy we Włocławku bez niego to: dwaj weterani Szymon Szewczyk i Michał Ignerski oraz Aleksander Czyż, który wciąż wraca do formy po kontuzji i jest mocno niepewny w grze.
W obecnym sezonie Josip Sobin notuje średnio 9.3 punktu oraz 5.3 zbiórki, trafia 58.4 % rzutów z gry. Rywalizacja ze Stalą w ćwierćfinale, bez niego w składzie, będzie dla Anwilu radykalnie trudniejsza.
RW
PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>