Co ciekawe, to właśnie Manresa była faworytem do zwycięstwa w tym spotkaniu. Zapowiedzi jednak nie pokryły się z rzeczywistością. Drużyna Waczyńskiego zdołała wygrać tylko pierwszą kwartę. Każda kolejna wpadła na konto Breoganu. Były momenty, gdy Manresa została wręcz zdominowana. Tak było podczas drugiej i czwartej kwarty – odpowiednio: 9:24 i 22:41 (!).
Były reprezentant Polski nie otrzymał zbyt wielu minut od trenera. Na parkiecie spędził raptem dziewięć minut – to drugi najniższy wynik w drużynie. To dość zaskakująca decyzja, patrząc na to, że “Waca” w swoim debiucie był dość pewną postacią zespołu. W trakcie sobotniego starcia oddał tylko jeden rzut. Ostatecznie Manresa przegrała aż 70:106.
Warto podkreślić, że zawodnikiem Breoganu jest Nemanja Nenadić, którego kibice mogą kojarzyć z występów w barwach Zastalu. 28-latek zagrał wczoraj zdecydowanie dłużej niż Waczyński. Był bliski osiągnięcia double-double – na koniec meczu miał dziewięć punktów i osiem zbiórek.
Po sześciu kolejkach sytuacja obu ekip jest zdecydowanie inna. Manresa mocno rozczarowuje – wygrała tylko jeden z sześciu meczów i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Z kolei Breogan pozytywnie zaskakuje, bo z bilansem 4-2 jest na trzecim miejscu, za Teneryfą i Barceloną.
Jak poradzili sobie inni Polacy grający w ACB? Zaragoza (z Marcelem Ponitką w składzie) przegrała po dogrywce z Joventutem Badalona 84:89. Polak zdobył cztery punkty, cztery zbiórki i trzy asysty. Grała także Gran Canaria, która uległa obecnym liderom ACB. Aleksander Balcerowski zdobył sześć oczek, z kolei A.J. Slaughter był najlepszym punktującym drużyny (14 pkt, 2 zb.).
Piotr Janczarczyk