PRAISE THE WEAR

Dusty Hannahs – dobry strzelec, gorzej z obroną

Dusty Hannahs – dobry strzelec, gorzej z obroną

Nowy zawodnik AZS Koszalin to gracz z potencjałem w ataku, ale także sporymi brakami. Ciężko mu będzie zostać liderem “Akademików”.

Dusty Hannahs (fot Arkansas)

To są buty MVP – Russella Westbrooka! >>

Dusty Hannahs to 23-letni Amerykanin bezpośrednio po uczelni Arkansas. W najbliższym sezonie ma zdobywać punkty dla AZS Koszalin. Jak należy oceniać ten transfer, styl gry i koszykarski potencjał tego zawodnika?

– Jest to typowy strzelec, co potwierdza skuteczność na poziomie 40% przy ponad 5 próbach z dystansu. Nie potrzebuje dużo miejsca i też wykorzystuje każdą okazje do oddania rzutu, ale trzeba przyznać, że czasami są one oddawane z nieprzygotowanej czy zachwianej pozycji – mówi nam Krzysztof Kosidowski, ekspert serwisu CollegeHoops.pl

– Najskuteczniejszy jest w akcjach typu “catch and shoot” lub otrzymując podanie po wybiegnięciu po zasłonie. Optymalnie, gdy nie musi jeszcze używać kozła, bo w takich sytuacjach spisywał się raczej średnio. Wprawdzie przyzwoicie panuje nad piłką i potrafi minąć rywala, to jednak próby kończenia akcji po minięciu zbyt często kończyły się niecelnymi rzutami lub stratami – dodaje Kosidowski.

Nowy strzelec AZS Koszalin ma również sporo braków.

– Dysponując dość przeciętnymi warunkami fizycznymi, w NCAA raczej unikał kontaktu i obawiam się o jego grę w tłoku. Wymuszał zdeycodwanie za mało fauli, zwłaszcza biorąc pod uwagę 90% skuteczności z wolnych.

Radzi sobie w akcjach pick and roll, skupiając się jednak na wykorzystaniu zasłony do oddania samemu rzutu. Jest to typ zawodnika, który poza punktami nie wiele jest w stanie wnieść do zespołu i gdyby przypadkiem komuś w Koszalinie przyszedł do głowy pomysł gry Hannahsem na jedynce już teraz, to stanowczo odradzam – mówi nasz ekspert.

– W obronie wypada dość słabo, ale to też efekt warunków. Brakuje mu siły i szybkości do rywalizacji z większością rywali, czy przeciskania się na zasłonach. W rezultacie dość łatwo gubił się w defensywie nie nadążając za przeciwnikiem, czy zostając na zasłonach.

Ciekawy zawodnik z niezłym potencjałem w ataku, ale wciąż ze sporymi brakami i dlatego widzę go bardziej jako uzupełnienie niż w roli czołowej postaci AZS – ocenia Krzysztof Kosidowski.

Oceniamy transfery w PLK – Ameen Tanksley (Polpharma) >>

RW

To są buty, w których szaleje Chris Paul – sprawdź >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami