PRAISE THE WEAR

Duża zmiana w sztabie reprezentacji Polski

Duża zmiana w sztabie reprezentacji Polski

Michał Dukowicz nie będzie już asystentem trenera Igora Milicicia. Jego miejsce zajmie Andrzej Urban - szkoleniowiec BM Stali Ostrów Wielkopolski.
Igor Milicić fot. Andrzej Romański / PLK

Załóż konto w Superbet i odbierz 1554 zł na start!

Wraca duet Milicić & Urban! Panowie mieli okazję współpracować w klubie z Ostrowa Wielkopolskiego przez dwa ostatnie sezony. Gdy Milicić skupił się na pracy w reprezentacji Polski, nowym pierwszym trenerem “Stalówki” stał się właśnie Andrzej Urban.

Nowy szkoleniowiec Stali świetnie rozpoczął obecny sezon. Najpierw jego drużyna pewnie pokonała mistrzów Polski w ramach Suzuki Superpucharu Polski, a następnie wygrała cztery kolejne mecze ligowe. Jak widać – jego osiągnięcia doceniono nie tylko w klubie.

Urban wchodzi w miejsce Michała Dukowicza, który jest asystentem trenera Winnickiego w MKS-ie Dąbrowa Górnicza. Zresztą, to on jest autorem słynnych zagranicznych transferów, które nieraz świetnie sprawdzały się w klubie.

Pozostała część sztabu pozostaje bez zmian. Wciąż pierwszym trenerem kadry będzie Igor Milicić, któremu pomagać będą Artur Gronek, Grzegorz Kożan oraz wcześniej wspomniany Andrzej Urban. Sztab tworzą także: Łukasz Koszarek (dyrektor sportowy), Dominik Narojczyk (trener przygotowania motorycznego), Marcin Lubik (fizjoterapeuta), Mateusz Mruk (fizjoterapeuta), Marcin Błoński (lekarz) oraz Maciej Krupiński (kierownik).

Najbliższy mecz reprezentacja Polski rozegra 10 listopada. Wówczas zmierzy się w Lublinie ze Szwajcarami. Będzie to spotkanie w ramach prekwalifikacji do EuroBasketu 2025.

Piotr Janczarczyk

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami