PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!–
Po pierwszej połowie wydawało się, że to gospodarze z Wałbrzycha przejmują inicjatywę w tym spotkaniu. Niestety dla nich, podobnie jak w poprzednich meczach, przydarzyła im się zapaść w trzeciej kwarcie, którą przegrali 13:23 i byli zmuszeni w ostatnich 10 minutach odrabiać straty.
Czwarta kwarta to popis obrony Górnika, ale także braku skuteczności Miasta Szkła, które zdołało zdobyć zaledwie 5 punktów (choć gospodarze niewiele lepsi – 11, w dodatku mieli szansę na wygranie rzutami wolnymi) i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka – jak się potem okazało, nie ostatnia.
Przez pierwsze dodatkowe 5 minut obie drużyny zdobył prawie 2 razy więcej punktów niż w czwartej kwarcie – było po 13. Na minutę przed końcem tej części Górnik przegrywał już 6 oczkami (69:75), ale zdołał się jeszcze uratować, dzięki trafieniom Jakóbczyka i Glapińskiego.
W drugiej dogrywce przeważał już zespół z Wałbrzycha, który wygrał tę część 10:4 i cały mecz 86:80.
Dla gospodarzy po 15 punktów zdobyli Damian Cechniak i Rafał Glapiński, który zbierając 10 piłek skompletował double double. Warty odnotowania jest także dobry występ Macieja Koperskiego, który w 11 minut zdobył 11 punktów.
W ekipie Miasta Szkła najskuteczniejszym graczem był Alan Czujkowski, który uzbierał 20 oczek. 16 punktów dorzucił Marcin Dymała, a Paweł Śpica 13.
Po tym zwycięstwie Górnik pozostaje jedynym zespołem w 1. lidze z zaledwie 1 porażką na koncie (bilans 6-1). Miasto Szkła ma za to bilans 4-3.
Pełne statystyki znajdziesz TUTAJ >>
RW