fot. EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów Wielkopolski
Kilka słów wstępu. Jesteśmy w pełni świadomi, że na ten temat napisano już chyba wszystko, co było możliwe. W końcu sama impreza odbyła się 4 lutego, a więc ponad tydzień temu. Mimo wszystko chyba czulibyśmy się z tym źle, gdyby na naszej stronie internetowej nie pojawiła się choćby wzmianka odnośnie tego wydarzenia. A jest co nagłaśniać!
Spójrzmy prawdzie w oczy – nawet rozgrywki pierwszoligowe nierzadko określa się w Polsce półzawodowymi. A co dopiero, jeśli mówimy o rywalizacji na poziomie drugiej ligi. Nie licząc kilku czy kilkunastu klubów z dużymi aspiracjami, to zespoły stworzone z zawodników, którzy – po prostu – lubią grać w koszykówkę. Słyszymy, że standardem w przypadku wielu graczy jest “pensja” (a prędzej wynagrodzenie) w wysokości kilkuset złotych miesięcznie. Nie trzeba tworzyć skrupulatnej analizy, by dojść do wniosku, że osoby odpowiedzialne nie za granie, a za organizację, również nie inkasują ogromnych pieniędzy.
W Gorzowie Wielkopolskim wygrała pasja do koszykówki. Na 4 lutego zaplanowano wielkie wydarzenie, które w praktyce było “dniem z NBA”. Organizatorzy przygotowali mnóstwo atrakcji i nie jest to wyświechtane sformułowanie. Od rana trwała rywalizacja wśród młodzieży w ramach projektu Jr. NBA Polska. Każda młodzieżowa drużyna na czas turnieju reprezentowała zespół z najlepszej ligi świata. Dla przykładu – gospodarze grali jako Golden State Warriors.
Do tego – inne koszykarskie inicjatywy. Z pokazem wsadów do Gorzowa Wielkopolskiego przyjechał Rafał “Lipek” Lipiński. Zresztą, relację z całego wydarzenia możecie zobaczyć u Keepthebeata. On też tam był!
W międzyczasie można było odwiedzić stoiska z kolekcjonerskimi kartami oraz koszulkami zawodników NBA. Relację z Gorzowa Wielkopolskiego przygotował także Kacper “Pan Kamera” Salamon:
Ostatnim punktem tego wydarzenia był mecz ligowy z udziałem lokalnej drużyny. Kangoo Basket to ekipa grająca w drugiej lidze. 4 lutego rywalizowała z wrocławskim Gimbasketem. Wynik? 77:69! Nieoficjalnie mówi się, że to spotkanie zgromadziło na trybunach… ponad 2 tysiące osób! Z kolei dosłownie wczoraj gorzowianie zaliczyli kolejne zwycięstwo w drugiej lidze, pokonując WKK II Active Hotel Wrocław 91:79. Z bilansem 10-13 Kangoo Basket zajmuje obecnie 11. miejsce w tabeli. Ci ludzie udowodnili, że mając w sobie pasję, można robić wielkie rzeczy. Brawo!