Największe święto koszykówki uniwersyteckiej w USA, finał turnieju NCAA, już dziś w nocy w Minneapolis. Zmierzą się uczelnie Virginia i Texas Tech, obie ukierunkowane przede wszystkim na defensywny basket.

DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>
Historią sobotnich meczów Final Four była oczywiście bardzo kontrowersyjna końcówka meczu Virginii z Auburn (83:82), z gorąco dyskutowanymi decyzjami sędziowskimi (wideo poniżej).
Bohaterem zwycięzców w ostatnich sekundach okazał się Kyle Guy, który w ostatniej minucie trafił rzut za 3 punkty, a następnie wykorzystał wszystkie 3 rzuty wolne na 0.6 sekundy przed końcem, ustalając wynik meczu. Najlepszym graczem meczu był zaś Ty Jerome, który zanotował 21 punktów, 9 zbiórek i 6 asyst.
Zwycięstwo Texas Tech bardziej przekonujące – w półfinale pokonali 61:51 drużynę Michigan State. Najskuteczniejszym graczem meczu był Matt Mooney, który zdobył 22 punkty, trafiając 4-8 z dystansu.
– Finał będzie spotkaniem dla prawdziwych koneserów NCAA. Virginia pod względem tempa gry zajmuje ostatnie 353 miejsce, a Texas Tech jest 237. Virginia to piąta obrona ligi, a Texas Tech to najlepsza defensywa od 17 lat – mówi Krzysztof Kosidowski, z serwisu Collegehoops.pl.
– Faworytem dziś będzie Texas Tech, który prezentuje się wyraźnie lepiej i na drodze do finału pokonał wyżej rozstawione ekipy. Virginia od fazy Sweet 16 z trudem prześlizguje się do kolejnych run – dodaje Kosidowski.
Finał NCAA odbędzie się w nocy z poniedziałku na wtorek, w Minneapolis, o godz. 3.20 polskiego czasu. Jest to wydarzenie takiej rangi w Stanach Zjednoczonych, że tego dnia tradycyjnie nie odbywają się żadne mecze NBA.
TS
DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>