Hiszpanie nie byli faworytami spotkania. Zaskoczyli Francję już od pierwszej kwarty. Wygrali ją pewnie 23:14. Trafiali trójkę za trójką i pewnie prowadzili, gdy schodzili do szatni po drugiej kwarcie. Jej grą zachwycał się Luka Doncić, który koszykarsko wychował się właśnie w Hiszpanii.
Swój osobny rozdział napisał w tym finale Juancho Hernangomez. Były numer 15 draftu w 2016 roku, wybrany przez Rafała Jucia i Denver Nuggets, obecnie znajduje się gdzieś na skraju NBA. Właśnie podpisał kontrakt za ligowe minimum z Toronto Raptors.
W finale był nie do zatrzymania. Rzucił 27 punktów i miał 5 zbiórek. Na Twitterze ludzie prześcigali się w porównaniach do Bo Cruza, fikcyjnego koszykarza z filmu Adama Sandlera, którego zagrał właśnie Hernangomez.
Francuzi rzucili się do pogoni w trzeciej kwarcie. Zniewelowi starty do 46:49, ale wtedy Sergio Scariollo poprosił o czas, a po nim Hiszpanie znowu odjechali. W czwartej kwarcie nie pozwolili, by ich zwycięstwo było zagrożone ani przez moment. Trafili w tym meczu 15 z 31 rzutów za trzy. MVP finałów wybrano Juancho Hernangomeza, a statuetkę MVP całego turnieju odebrał jego brat Willy.
Kolejny EuroBasket już za cztery lata. Polska będzie współgospodarzem turnieju.
Kosma Zatorski
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>