Aleksander Balcerowski zagrał swoje najlepsze spotkanie w turnieju / fot. Kosma Zatorski
— Zostaliśmy w hotelu – mówił o meczu z Finami Michał Sokolowski. Dziś odpowiednią motywację biało-czerwonych było widać już od pierwszego podrzuty piłki. Polacy dobrze weszli mecz, a wspomniany Sokołowski trafił 2 z 3 oddanych rzutów zza linii 6,75 metra.
W pierwszej piątce pojawił się Aaron Cel, który rzucał za trzy i świetnie bronił. To była mądra decyzja naszego sztabu. Polacy grali lepiej w obronie, a dodatkowo Izraelczycy mieli problem ze skutecznością (23:15 po pierwszej kwarcie). Mając dziś dużo wsparcia od kolegów, Mateusz Ponitka skupił się na kreowaniu kolegów. Miał 11 punktów, 7 asyst i 9 zbiórek.
W drugiej kwarcie zaczęły im wpadać trójki i szybko wrócili do meczu. Koszykarzom Igora Milicica udało się jednak utrzymać przewagę sześciu oczek (39:33).Trzecia kwarta to grad trójek od A.J-a Slaughtera (24 punkty), Aarona Cela i Michała Michalaka. Trener Igor Milicic mógł być w końcu zadowolony ze skuteczności zza łuku – Polacy trafili 13 z 30 oddanych rzutów. Niemal połowa, sześć celnych trójek, była autorstwa Slaughtera.
Kolejny powód do dumy to nasza defensywa – Deni Avdija, gwiazdor reprezentacji Izraela i zawodnik Washington Wizards na swoje pierwsze punkty czekał aż do czwartej kwarty. Polacy mieli siedem przechwytów, z czego aż trzy należały do Aarona Cela. Polacy ze skrzydłowym Twardych Pierników Toruń na parkiecie byli +20 (statystyka plus/minus).
Utrzymaliśmy wysoką przewagę, ale Izrael wrócił do gry w ostatniej odsłonie. Za trzy trafił Avdija, Levi, Madar i przewaga stopniała do 5 punktów. Polska odpowiedziała dobrymi akcjami Aleksandra Balcerowskiego, który grał swój najlepszy mecz turnieju.
Świetnie bronił obręczy, w ataku pomylił się ledwie dwukrotnie (7/9 za 2, 1/1 za trzy), a poza tym dał szalone trafienie zza łuku równo z syreną kończącą akcję w czwartej kwarcie. Za trzy dorzucił Slaughter, a po chwili wszedł pod kosz na 80:68. Było po meczu!
We wtorek o godz. 14:00 zagramy z Holandią.
Polska – Izrael 85:76 (23:16, 16:17, 29:23, 17:20)
Polska: Slaughter 24, Balcerowski 17, Cel 13, Ponitka 11, Sokołowski 8, Michalak 6, Dziewa 2, Garbacz 2, Zyskowski 2,Kolenda 0, Schenk 0
Izrael: Zoosman 18, Madar 17, Blatt 10, Ginat 8, Levi 8, Sorkin 6, Avdija 3, Cohen 3, Mekel 3, Menco 0, Pnini 0
Kosma Zatorski
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>