PRAISE THE WEAR

Euroliga: Dobry mecz Ponitki to za mało

Euroliga: Dobry mecz Ponitki to za mało

Mateusz Ponitka rzucił 12 punktów w przegranym spotkaniu z Maccabi Tel-Awiw. Polak mial najwyższy PIR w zespole.
Mateusz Ponitka / fot. FIBA Europe

Mateusz Ponitka był drugim najlepszym strzelcem “Koniczynek”, które nadal nie radzą sobie w Eurolidze. Oprócz 12 punktów miał 5 asyst i 4 zbiórki. Popełnił także 4 straty. Trafił 8 z 11 rzutów wolnych.

W pięciu dotychczasowych spotkaniach Euroligi, Mateusz Ponitka notuje 8.8 punktów, 6. zbiórek 3.6 asyst i 1.0 przechwyt.

Jego dobry występ to było jednak było za mało na Maccabi Tel-Awiw, które przy pomocy charyzmatycznej publiczności wygrało 85:74.

Gospodarze kontrolowali przebieg meczu, wygrywając każdą z czterech kwart.

Maccabi do zwycięstwa poprowadził Lorenzo Brown, który rzucił 22 punkty. Pomagali mu Wade Baldwin (14 punktów) i Josh Nebo (13 punktów).

Dla Panathinaikosu była to już czwarta przegrana w pięciu rozegranych spotkaniach. Wygrali jedynie z Crveną Zvezdą na wyjeździe, ulegli Realowi Madryt, AS Monaco, Albie Berlin i Maccabi. W kolejnym spotkaniu ich rywalem będzie Partizan Belgrad. Mecz zostanie rozegrany 3 listopada, w Atenach o godz. 20:30.

Kosma Zatorski

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

Miesiące oczekiwań przyniosły zaskakujący zwrot akcji! Damian Lillard został wymieniony do Milwaukee Bucks, gdzie razem z Giannisem Antetokounmpo stworzy jeden z najlepszych duetów w lidze NBA. Tym samym “Kozły” z miejsca stały się najpoważniejszym rywalem Boston Celtics w walce o miano najlepszej drużyny Konferencji Wschodniej.
27 / 09 / 2023 22:01
NBA 2K24 to doskonała platforma do uczczenia kariery Kobe Bryanta, legendy koszykówki. Mimo że istnieje pewna nostalgia i uczucie szacunku wobec Bryanta, w niektórych elementach poza trybem Mamba Moments, twórcy skupili się bardziej na monetyzacji. Ten problem, który zaczynał się w poprzednich wersjach gry, teraz stał się bardziej wyraźny.
8 / 09 / 2023 23:33
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami