Zapraszamy na pierwszą część przewodnika po Eurolidze. Wojna Rosji z Ukrainą sprawiła, że z udziału wykluczono Zenit Sankt Petersburg, UNICS Kazań i CSKA Moskwa – triumfatora rozgrywek w 2016 i 2019 roku. W ich miejsce przyjęto serbski Partizan Belgrad, Virtusa Bolonię (zwycięzca Eurocupu) i Valencię.
Ostatnim polskim klubem, który uczestniczył w rozgrywkach był Stelmet Zielona Góra w sezonie 2015/2016 (bilans 2-8). Przed sezonem 2022/2023 doszło do wielu zmian w składach drużyn. Wszystkich analizować nie będziemy, ale skupimy się na dziesięciu najważniejszych transferach.
1. Kevin Pangos z Cleveland Cavaliers do Armani Mediolan
Kanadyjczyk próbował swoich sił w NBA, ale nie był w stanie przebić się do rotacji zespołu z Cleveland. Zanim wybuchła wojna, podpisał umowę z CSKA Moskwa. Nigdy jednak do Moskwy nie przyleciał. Teraz w Mediolanie będzie miał za zadanie zastąpić Hiszpana Sergio Rodrigueza, który wrócił do Realu Madryt. Mierzący 186 cm rozgrywający ma za sobą cztery lata gry w Eurolidze. Dwa w Żalgirisie Kowno oraz po sezonie w koszulce FC Barcelony i Zenitu Sankt Petersburg. Jest świetnym strzelcem za trzy – trafił 256 z 619 trójek w Eurolidze, co daje mu skuteczność na poziomie 41.4%. Notuje także 4.8 asysty na mecz. Będzie dobrze widzieć go z powrotem w Europie.
2. Nick Calathes z FC Barcelony do Fenerbahce
Nick Calathes był numerem jeden na liście życzeń greckiego szkoleniowca Dimitrousa Itoudisa. 33-latek w ostatnim sezonie zdobywał 7.6 punktów i był najlepszym asystującym całych rozgrywek – średnia 6.4 asysty. Grek jest grającą legendą Panathinaikosu Ateny, w którym spędził aż osiem sezonów. Mierzący 196 cm rozgrywający nie jest dobrym strzelcem za trzy – tylko 30.9% w karierze.
3. Will Clyburn z CSKA do Anadolu Efes
MVP sezonu 2018/2019 po czterech latach w Moskwie przenosi się do Stambułu. W sezonie 2020/2021 został wybrany do drugiej piątki rozgrywek. Wraca do miasta, gdzie występował przed pięcioma latami jako gracz Darussafaki. Skład Efesu, który wygrywał Euroligę z ostatnich dwóch sezonach, z Amerykaninem w składzie prezentuje się imponująco. Największą gwiazdą drużyny jest serbski rozgrywający Vasilije Micic, MVP sezonu 2020/2021 oraz MVP ostatnich dwóch Final Four (na zdjęciu powyżej).
4. Tomas Satoransky z Washington Wizards do FC Barcelony
Czeski rozgrywający wraca do klubu, z którego trafił na kilka lat do najsilniejszej ligi świata. W ostatnim sezonie zdobywał 4.9 punktów i 4.9 asyst w 22 meczach dla Wizards. Wychowanek USK Praga zanim trafił do Barcelony, przez pięć sezonów występował w Cajasolu Sevilla. Ostatnio miał problemy ze zdrowiem. W klubie z Katalonii, 30-latek ma zastąpić Nicka Calathesa.
5. Iffe Lundberg z Phoenix Suns do Virtusu Bolonia
Jeden z niewielu polskich akcentów. Przypomnijmy, Iffe Lundberg w sezonie 2020/2021 biegał po parkietach Polskiej Ligi Koszykówki jako zawodnik Enea Zastalu BC Zielona Góra. Później jego kontrakt został wykupiony do CSKA Moskwa za kwotę około 250 tys. Euro. Gdy wybuchła wojna, Lundberg wyjechał z Rosji i podpisał kontrakt typu two-way z drużyną Phoenix Suns. Latem nie miał gwarantowanego miejsca w składzie, więc zdecydował się związać dwuletnią umową z Virtusem. We Włoszech zarobi około 1,5 mln dolarów za sezon.
6. Dzanan Musa z Breogan do Realu Madryt
Ledwie 23-letni Bośniak jest siódmy na na naszej liście, ale może być jednym z objawień nadchodzącego sezonu. Real Madryt podpisał z nim dwuletnią umowę. Musa (205 cm, 23 lata) przychodzi z Rio Breogan Lugo, gdzie miał przełomowy sezon i został wybrany MVP Ligi Hiszpańskiej. Prowadził w klasyfikacji najlepszych strzelców (20.1 punktów na mecz) i średniej PIR (23.1 na mecz), a także średnio 5.1 zbiórki i 3.1 asysty w 29 meczach.
7. Lorenzo Brown z UNICS-u Kazań do Maccabi Tel-Awiw
Amerykanin z hiszpańskim paszportem to jeden z najciekawszych graczy na swojej pozycji. 31-letni zawodnik mierzy 196 cm wzrostu. Do tej pory grał w czterech euroligowych drużynach, a jego średnia to 11.5 punktów, 4.5 asysty i 2.9 zbiórki. Brown ma swoim CV także występy w NBA (pięć sezonów) i lidze chińskiej. Przed kilka sezonami był nawet oferowany do polskiej ekstraklasy.
8. Scottie Wilbekin z Maccabi Tel-Awiw do Fenerbahce
Mierzy tylko 188 cm wzrostu, ale jest jednym z najlepszych strzelców Euroligi. Przez ostanie pięć sezonów występował w Maccabi, gdzie był ulubieńcem kibiców. W ostatnim sezonie notował średnio 15.4 punktów, trafiając średnio 2.6 trójki na mecz. Był także trzecim najlepiej przechwytującym całej ligi ze średnią 1.5 na mecz. Wilbekin, podobnie jak Clybur, powraca do Stambułu, gdzie występował w Darussaface.
9. Mateusz Ponitka z Zenitu Sankt Petersburg do Panathinaikosu Ateny
Po fantastycznym EuroBaskecie, nie mogło Mateusza Ponitki zabraknąć na tej liście. Przychodzi do zespołu, który lata świetności ma już za sobą, a ostatnie dwa sezony miał mocno nieudane. Czy odmieni go gra Polaka? Mocno na to liczymy. Co ciekawe, w przeciwieństwie do reprezentacji, Mateusza będziemy oglądali mniej grającego z piłką w rękach, a częściej jako ścinającego pod kosz skrzydłowego, którego zadaniem będzie krycie najgroźniejszych strzelców rywali.
10. John Brown z UNICS-u do AS Monaco
Kariera Johna Browna zaczęła się w drugiej lidze włoskiej. Później wypatrzył go włoski GM UNICS-u Kazań Claudio Coldobella. Brown, który potrafi bronić wszystkie pięć pozycji, wyglądał świetnie w swoim debiutanckim sezonie. Teraz przenosi się do Monaco i powinien być głównym kandydatem do statuetki najlepszego obrońcy Euroligi.
Inne warte uwagi transfery:
Ciężko było wybrać tych dziesięć najważniejszych i do końca zastanawialiśmy się, czy na liście nie powinni się znaleźć Nando De Colo czy Brandon Davies. Oto pozostałe ważne ruchy transferowe:
Jan Vesely (Fenerbahce -> FC Barcelona), Cassius Winston (Washington Wizards -> Bayren Monachium), Brandon Davies (FC Barcelona -> Armani Mediolan), Nando De Colo (Fenerbahce -> ASVEL), Sergio Rodriguez (Armani Mediolan -> Real Madryt), Bonzie Colson (Pinar -> Maccabi), Parker Jackson-Cartwirght (Telekom Baskets Bonn -> ASVEL), Gabirel Procida (Fortitudo Bolonia -> ALBA Berlin, Jordan Radebaugh (MHP Reisen Ludwigsburg -> Valencia), Carsen Edwards (G-League -> Fenerbahce), Jaylen Adams (Sydney Kings -> Crvena Zvezda), Ignas Brazdeikis (New York Knicks -> Żalgiris Kowno), Mario Hezonja (UNICS -> Real Madryt)
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
Kosma Zatorski