PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
NBA na przestrzeni ostatnich lat przeszła sporą transformację jeśli chodzi o styl gry i trendy w koszykówce. Obecnie praktycznie już wszystkie zespoły przeniosły ciężar zdobywania punktów na obwód, oddają mnóstwo trójek i napędzają tempo.
Zdecydowanie najwięcej rzutów za 3 punkty w obecnym sezonie (ale i w 3 poprzednich) oddają Houston Rockets, bo aż 45 w każdym meczu. Na drugim miejscu są Dallas Mavericks, którzy rzucają z dystansu średnio 41 razy w meczu. W starym stylu grają jeszcze San Antonio Spurs, którzy z wynikiem 26,5 próby z dystansu na mecz zajmują ostatnie miejsce w NBA w tym względzie.
Koszykówka w Europie także zaczyna przyspieszać, co widać po wynikach, ale i liczbie oddawanych trójek na mecz. W ostatniej kolejce Euroligi padł rekord oddanych trójek – Real Madryt i Panathinaikos Ateny złożyli się na 71 prób zza łuku. Trafiono 23 razy, czyli 32% (statystyki TUTAJ>>). Wcześniejszy rekord (bez dogrywki) wynosił 69 rzutów (Barcelona vs Chimki w 2018 roku).
Aktualny rekord NBA wynosi 106 oddanych rzutów za 3 punkty w meczu Brooklyn Nets – Houston Rockets w styczniu bieżącego roku. Była dogrywka, czyli 53 minuty, co oznacza, że średnio zza łuku oddawano dokładnie 2 rzuty na minutę. W meczu Panathinaikos – Real na minutę “leciało” 1.78 trójki, czyli niewiele mniej.
Również w PLK widać wyraźny wzrost w porównaniu do poprzednich lat w liczbie oddanych trójek na mecz. Asseco Arka Gdynia i HydroTruck Radom oddają co mecz prawie 30 rzutów zza łuku, a najgorszy w tej klasyfikacji King niecałe 21. Jeszcze 5 lat temu były zespoły, które w tej klasyfikacji nie dobijały do 20 prób na mecz, a najlepszym wynikiem było 26,8 rzutów za 3 w każdym meczu.
Analitycznie taki trend jest zrozumiały – zawodnicy trafiają z dystansu na coraz lepszych skutecznościach, co sprawia, że oddanie rzutu za 3 punkty jest dużo bardziej opłacalne niż chociażby gra tyłem do kosza, czy wypracowanie rzutu z półdystansu.
RW
.