
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Polski Cukier od początku nie grał dobrego meczu, ale w grze trzymał go, niemal jednoosobowo, Aaron Cel. Świetnie dysponowany reprezentant Polski do przerwy miał na koncie 16 punktów, bezlitośnie ogrywając podkoszowych rywala. Po pierwszych dwóch kwartach Legia prowadziła tylko 50:49.
Historią meczu była jednak niezwykła skuteczność gości w rzutach z dystansu. Gdy w 3. części meczu zrobiło się już 15 oczek przewagi gości (73:58), zespół Wojciecha Kamińskiego miał już wówczas na koncie skuteczność 14/20 za 3 punkty, czyli 70%!
W drugiej połowie trener Jarosław Zawadka próbował zatrzymać kanonadę Legii dużymi fragmentami obrony strefowej, ale pomysł ten okazał się całkowicie nieskuteczny. Do bardzo dobrze grającego Cela (26 pkt., 11 zb.) dołączył również Damian Kulig (21 pkt., 8/10 z gry), ale to było już wszystko jeśli chodzi o ofensywne atuty torunian w tym meczu.
Legia zaskakująco łatwo dowiozła prowadzenie do ostatniego gwizdka. Skończyło się na 19 celnych trójkach – Jakub Karolak trafił zza łuku 5 razy, a Lester Medford i Nick Neal po 4, wszyscy na skuteczności powyżej 50%. W drugiej części kilka dobrych, siłowych akcji pod koszem pokazał też wreszcie Earl Watson, goście nie byli więc zespołem jednostronnym.
.
Drużyna z Warszawy podniosła się po 2 porażkach z rzędu i z bilansem 13-5 pozostaje w ścisłej czołówce tabeli. Polski Cukier 8-10 gra bardzo chimerycznie i będzie musiał mocno walczyć o awans do playoff.
Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>
TS
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>