REDAKCJA

Fruwający Ja Morant – blok sezonu! (WIDEO)

Fruwający Ja Morant – blok sezonu! (WIDEO)

Coraz trudniej znaleźć słowa, które opiszą to, co Ja Morant wyczynia na parkietach NBA. W niedzielę rozgrywający poprowadził Grizzlies do zwycięstwa 127:119 nad Lakers i wystawił mocną kandydaturę do najlepszego bloku sezonu.
Ja Morant / fot. Memphis Grizzlies

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Ja Morant przyzwyczaił nas już do tego, że potrafi latać bardzo wysoko. Wciąż jednak niektóre akcje mierzącego 191 centymetrów zawodnika mogą powodować przeogromny zachwyt. Nie inaczej było w niedzielnym pojedynku Grizzlies w Los Angeles, bo Morant dołożył kolejne dwa fantastyczne zagrania w wygranym starciu z Lakers.

Nie był to co prawda jego najlepszy w sezonie mecz, bo zdobył tylko 16 oczek i dołożył do tego siedem asyst, natomiast i tak to do niego należały najbardziej efektowne zagrania w tym spotkaniu (nawet jeśli 37-letni LeBron James popisał się kolejnym świetnym wsadem). Morant potwierdził, że latać potrafi jak mało kto, a do tego zaliczył niezwykły wręcz blok:

Piłkę po rzucie Avery’ego Bradleya zatrzymał obiema rękoma, a do tego jeszcze dotknął głową tablicy! Tę akcję na pewno będziemy oglądać w zestawieniach najlepszych bloków na koniec sezonu, a kto wie, czy nie byliśmy właśnie świadkami po prostu najlepszego bloku trwających rozgrywek. „To był chyba najlepszy blok, jaki kiedykolwiek widziałem” – stwierdził wprost Jarren Jackson Jr. 

Mają więc się czym ekscytować fani drużyny z Memphis. I to nie tylko dlatego, że w ich zespole gra jeden z najbardziej efektownych zawodników w lidze. Grizzlies ogrywając Lakers zaliczyli bowiem już dziewiąte kolejne zwycięstwo – jest to najdłuższa taka seria w historii klubu. Najlepszym strzelcem Memphis był w tym meczu Desmond Bane (23 punkty).

Niestety jest też zła wiadomość: w pojedynku z Lakers nie zagrał kontuzjowany Dillon Brooks, który w poprzednim meczu skręcił lewą kostkę. Według informacji Adriana Wojnarowskiego z ESPN zawodnika może czekać od trzech do pięciu tygodni przerwy, a to oznacza, że Grizzlies być może będą musieli sobie radzić bez swojego etatowego startera aż do przerwy na Mecz Gwiazd. 

Tomek Kordylewski

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami