REDAKCJA

Genialny mecz Duranta, ale Raptors jeszcze lepsi (WIDEO)

Genialny mecz Duranta, ale Raptors jeszcze lepsi (WIDEO)

Aż 51 punktów gwiazdy Warriors nie wystarczyło. Raptors wygrali z mistrzami NBA po dogrywce 131:128. Kawhi Leonard zdobył 37 punktów dla zespołu z Toronto, który jest w liderem NBA.

Kevin Durant / fot. wikimedia commons

W takich butach finały NBA wygrywał Kevin Durant! >>

Warriors grają bez Stephena Curry’ego oraz Draymonda Greena, więc Kevin Durant dokonuje niemal cudów, by dać im zwycięstwa, ale nie zawsze się to udaje. Choć już po raz trzeci z rzędu zdobył ponad 40 punktów, w dramatycznym, doskonałym meczu przegrali z Toronto Raptors.

Durant spędził na boisku 43 minuty, trafił bardzo dobre 18 z 31 rzutów (58%), w tym trójkę, która dała Warriors dogrywkę. Zdobył najlepsze w sezonie 51 punktów, dodał 11 zbiórek i 6 asyst.

W kluczowych momentach lepsi okazali się jednak Raptors, dla których Kawhi Leonard zdobył 37 punktów. Rekord kariery (26 pkt.) pobił Pascal Siakam, a Kyle Lowry miał 12 asyst. Trójki w ważnych momentach trafiał też weteran Danny Green.

Po tej wygranej Raptors pozostają najlepszą drużyną NBA z bilansem 19-4. Warriors mają znacznie wolniejszy start niż w ostatnich latach – z wynikiem 15-8 są chwilowo na 3. pozycji na Zachodzie.

Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>

W takich butach finały NBA wygrywał Kevin Durant! >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami