Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Kibice Milwaukee Bucks mogą odetchnąć z ulgą. Giannis Antetokounmpo nigdzie się nie wybiera – zamiast tego, skrzydłowy podpisze przedłużenie kontraktu na kolejne 5 lat o wartości prawie 230 milionów dolarów. To największa taka umowa w historii ligi! Grecki zawodnik miał czas na decyzję do 21 grudnia, ale postanowił nie trzymać już dłużej wszystkich w niepewności.
Antetokounmpo ogłosił swoje zamiary w mediach społecznościowych, pisząc że Milwaukee to „jego dom i jego miasto”. „Jestem szczęśliwy, że będę mógł być częścią Bucks przez pięć kolejnych lat” – dodał skrzydłowy. Grek wyraził także nadzieję, że w najbliższych sezonach drużyna z Wisconsin odniesie wreszcie sukces w NBA.
Pozostanie w klubie pokazuje, że Giannis jak najbardziej w to wierzy. Oczywiście decyzja o braku przedłużenia nie musiałaby wcale oznaczać odejścia z Milwaukee, lecz i tak wywołałaby spore poczucie niepewności w organizacji. Antetokounmpo mógłby wtedy wejść na rynek wolnych agentów latem 2021 roku, a na taką sytuację z niecierpliwością czekało mnóstwo innych drużyn.
.
Teraz muszą porzucić one swoje mocarstwowe plany, dlatego całkiem możliwe, że decyzja 26-latka może rozpocząć lawinę kolejnych ruchów. Dwukrotny MVP sezonu regularnego potwierdził bowiem, iż jego przyszłość jest w Milwaukee – teraz Bucks mogą skupić się więc na tym, aby wreszcie przełożyć dobre wyniki z sezonu zasadniczego na sukces w fazie play-off.
Pomóc w tym ma ściągnięcie do drużyny m.in. Jrue Holidaya z New Orleans Pelicans, który z miejsca stał się jednym z najlepszych zawodników, jacy kiedykolwiek występowali obok Giannisa. Nieco więcej kłopotów Bucks mieli jednak z uzupełnieniem ławki rezerwowych, przez co nie są wcale żelaznymi faworytami do zdobycia tytułu – pierwszego dla klubu od 1971 roku – w przyszłym sezonie.
Tomek Kordylewski
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>