REDAKCJA

Górnik niczym walec – wysoka wygrana w Pelplinie

Górnik niczym walec – wysoka wygrana w Pelplinie

Decka Pelplin, w ostatnim meczu w swojej hali w tym roku, musiała uznać wyższość Górnika Trans.eu Wałbrzych, w sobotę goście wygrali aż 95:72. Do zwycięstwa poprowadził duet Krzysztof Jakóbczyk - Maciej Bojanowski.
fot. Decka Pelplin

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Wynik sobotniego meczu dla Decki otworzył Aleksander Załucki rzutem zza łuku. Po chwili równie skutecznie odpowiedział Kamil Zywert. Gospodarze byli w stanie toczyć walkę za kosz przez pierwsze minuty spotkania. Z czasem podopieczni Łukasza Grudniewskiego coraz lepiej radzili sobie ze strefą pelplinian: Jakóbczyk i Bojanowski dziurawili kosz rzutami z dystansu, świetny dzisiaj Damian Cechniak (10 pkt. i 13 zb.) był nie do zatrzymania pod koszem. W piątej minucie meczu przyjezdni odjechali na 7 “oczek” (9-16). Decka jednak nie poddała się: najpierw Sączewski, potem Załucki (9 punktów w pierwszej kwarcie) i po 10 minutach pelplinianie przegrywali, ale jedynie 27-31.

Początek drugiej kwarty stał pod znakiem zdecydowanej dominacji Górnika Wałbrzych. Wicelider tabeli opanował grę pod tablicami (Górnik wygrał zbiórki 50-31), równie świetnie radził sobie z defensywą Decki. Gra zespołu prowadzonego przez Bartosza Sarzało nie kleiła się – jego lider, Paweł Dzierżak, zdobył przed przerwą jedynie 2 punkty, dodając do tego tylko dwie asysty. Przewaga gości z każdą akcją, nawet wtedy, gdy na parkiecie przebywali rezerwowi. Ostatecznie Górnik do szatni schodził z przewagą siedemnastu punktów (34-51).

Obraz gry nie zmienił się w drugiej połowie. Goście grali „swoje”,  wykorzystując przewagą fizyczną pod koszem (Cechniak), bądź też rozbijając strefę Decki, przecież ich formowe zagranie, rzutami z dystansu. Widać, że zespół Łukasza Grudniewskiego jest na fali wznoszącej i nawet gra w dziewięciu zawodników nie jest dla nich problemem. Gdyby nie kilka minut rozprężenia w czwartej kwarcie, to ostateczna wygrana (72-95) byłaby z pewnością bardziej okazała.

W zespole z Pelplina  można wyróżnić Nicka Madraya. Kanadyjczyk z polskim paszportem był bliski double-double (21 pkt. i 9 zb.), ambitnie walczył pod tablicami, ale był w tej walce osamotniony. Widać, że zespół Decki  jest w trakcie przebudowy: w ostatnim okresie w Pelplinie pojawiło się   czterech nowych graczy i zespół po prostu potrzebuje czasu na zgranie. 

Decka Pelplin zakończy pierwszą rundę Suzuki I Liga Mężczyzn w Krakowie z tamtejszą Wisłą Chemart Kraków, Górnik zmierzy się z u siebie z Dzikami Warszawa. 

Daniel Szczypior

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami