REDAKCJA

Górnik w finale 1. ligi – Kotwica było blisko

Górnik w finale 1. ligi – Kotwica było blisko

Goście mocno postraszyli w 1. połowie, ale w decydujących momentach ekipa z Wałbrzycha była ciut lepsza. Górnik Trans.eu w środę pokonał Kotwicę Kołobrzeg 95:92 i w meczach o awans do PLK zmierzy się z Sokołem Łańcut.
Kamil Zywert / fot. Alfred Frater

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

To była kwintesencja playoff – w półfinale 1. ligi mieliśmy dwa wyrównane zespoły, wielką dramaturgię, wysyp dogrywek i walkę w piątym meczu do ostatnich sekund. To w nich minimalnie lepsi okazali się gospodarze i to Górnik dostanie szansę rywalizowania o prawo gry w koszykarskiej ekstraklasie.

Kotwica, choć wcześniej już dwukrotnie przegrała w Wałbrzychu, przyjechała po wygraną. W pierwszej połowie była nawet minimalnie lepsza. Rewelacyjnie prezentowali się dwaj strzelcy zespołu trenera Rafała Franka – Ramon Nelson i Mikołaj Kurpisz. W całym meczu zdobyli odpowiednio 27 i 26 punktów, trafili doskonałe 9/17 rzutów za 3 punkty. Goście do przerwy prowadzili 43:39.

Druga połowa i najważniejsze minuty całej rywalizacji w półfinale, należały do bardziej wyrównanej drużyny z Wałbrzycha. Liderem był wszechstronny Kamil Zywert, któremu zaledwie 1 zbiórki zabrakło do triple – double, skończył mecz z 10 punktami, 9 zbiórkami, 10 asystami i 2 przechwytami. Najwięcej punktów zdobył doświadczony Marcin Dymała (19 pkt.), mnóstwo pożytecznego zrobił też Jan Malesa (18 pkt., 10 zbiórek), który zgarnął m.in. 5 piłek w ataku.

Kotwica do ostatnich sekund była blisko, ale ostatecznie popełniła kilka błędów więcej i różnicy na poziomie jednego – dwóch posiadać nie potrafiła zniwelować. Górnik Wałbrzych wygrał serię 3:2 i w meczach o mistrzostwo 1. ligi, dających prawo gry w PLK, zmierzy się z Sokołem Łańcut.

Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>

RW

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami