PRAISE THE WEAR

Grają tak, że pierwsza liga! (14)

Grają tak, że pierwsza liga! (14)

Pechowe trzynaste zestawienie za nami. I od razu jest lepiej! Tym razem zdecydowanie nie brakowało efektownych linijek. Przykład? Thomas Davis z double-double i 38 oczkami na koncie!
fot. Dawid Wojcikowski

Co to była za kolejka! Mnóstwo emocji, ale także wiele efektownych linijek – między innymi ta w wykonaniu Marcina Dymały. Beniaminek z Poznania miał ostatnio sporo problemów w starciu z “Akademikami” z Krakowa, ale finalnie wygrał u siebie 90:85. Duży w tym udział właśnie 32-latka, który zdobył 24 oczka, 6 zbiórek, 7 asyst, a zarazem był najlepszym punktującym zespołu.

Dłuższa nieobecność Kaheema Ransoma sprawiła, że jeszcze więcej szans na parkiecie otrzymuje Filip Zegzuła. Zresztą, to on teraz nierzadko jest odpowiedzialny za kreowanie akcji dla kolegów. Mimo tego sam wciąż ma chęć na zdobywanie punktów. Podczas ostatniego hitu kolejki był prawdopodobnie najlepszym zawodnikiem na parkiecie – 29 punktów, 5 zbiórek, 8 asyst. Nie przełożyło się to jednak na korzystny wynik HydroTrucku, który przegrał z Górnikiem 70:77.

Teraz ten, który otarł się o rekord, czyli Thomas Davis. Dobrze znany w Polsce Amerykanin w sobotę zdobył aż 38 punktów, 10 zbiórek oraz 5 asyst. Warto jednak dodać, że miał na to nieco więcej czasu, bowiem w Pelplinie do rozstrzygnięcia spotkania potrzebna była dogrywka. Finalnie ze zwycięstwa cieszyli się goście, a Davisowi zabrakło 2 oczek, by ustanowić nowy rekord tego punktowy tego sezonu.

Z Amerykaninem miało okazję rywalizować dwóch innych graczy, którzy zamykają 14. zestawienie. Mowa o Wojciechu Czerlonce oraz Filipie Małgorzaciaku. Tym samym warto podkreślić, że cała wskazana piątka ma za sobą spore doświadczenie w Energa Basket Lidze. W sobotę powyższy duet poprowadził “Kociewskie Diabły” do wygranej w derbach Kociewia – 115:104. Łącznie zdobyli 68 oczek!

Tym razem wyróżnienia dość nietypowe. Zacznijmy jednak od tych mniej zaskukujących – Michał Aleksandrowicz (18 pkt, 5 zb., 7 as.) oraz Arinze Chidom (16 pkt, 11 zb., 4 as.). Obaj znacząco przyczynili się do tego, że ich drużyny ostatnio mogły świętować zwycięstwo. A te niestandardowe? Maciej Bender i Miłosz Ziółkowski. Obaj zakończyli swoje mecze z double-double na koncie, przy okazji dominując strefę podkoszową i notując aż 17 zbiórek.

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami