Nowym środkowym klubu z Warszawy został mierzący 208 centymetrów amerykański center, Hunter Mickelson. 25-letni zawodnik trafił do Legii z czeskiego CEZ Basketball Nymburk.

Sponsorem Legii są zakłady bukmacherskie Totolotek >>
Amerykański środkowy po cenionej uczelni Kansas swoją jedyną przygodę z europejską koszykówką zaliczył dotąd tylko w Czechach. W ubiegłym sezonie, w barwach przeciętnego Bohemik Turi Svitlavy wystąpił w 37 spotkaniach, gdzie spędzając na boisku po 24 minuty notował średnie na poziomie 12.9 punktu, 7,5 zbiórki oraz ok. 1.5 bloku na mecz.
Na początku tego sezonu podpisał kontrakt z bardziej cenionym CEZ Nymburk, ale tam nie zdołał sobie wywalczyć ważniejszej pozycji w rotacji – w 4 meczach dostawał średnio po niecałe 7 minut.
Podczas kariery w NCAA (2 sezony w Arkansas, 2 w Kansas) grał po ok. 12 minut na mecz, zdobywał średnio po 3.5 pkt., miał 2.5 zbiórki. Skuteczność z gry dla centra 45.8% nie była imponująca, trafiał 65.1% rzutów wolnych.
Pierwszym centrem Legii miał być z założenia Hiszpan Jorge Bilbao, który po kontuzji barku przeszedł właśnie operację. Wciąż nie wiadomo, czy pozostanie w zespole. Najbliższy mecz, prawdopodobnie już z Mickelsonem, zespoł z Warszawy zagra w niedzielę na Torwarze ze Stalą Ostrów Wlkp.
RW