
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
HydroTruck mecz w Gliwicach rozpoczął znakomicie – w ciągu pierwszych 3 minut z dystansu trafili kolejno Piechowicz, Stumbris, Griffin i Hinds, co dało gościom prowadzenie 14:3. Należy uznać, że to właśnie początek spotkania okazał się kluczowy dla jego końcowego wyniku.
Koszykarze GTK ani razu bowiem w sobotnim meczu nie prowadzili i do przerwy przegrywali różnicą 12 punktów (32:44). Po zmianie stron wyszli jednak na parkiet z większą determinacją, dzięki czemu stopniowo zaczęli odrabiać straty. Po 3 kwartach tracili już tylko 6 „oczek” (58:64), a po rzutach wolnych Terry’ego Hendersona na początku decydującej części meczu zaliczka gości stopniała nawet do 3 punktów (64:61).
Wtedy jednak nastąpił drugi najważniejszy fragment spotkania. W ciągu 70 sekund HydroTruck zdobył 8 punktów z rzędu – dwukrotnie trafił (za 2 i za 3) Hinds, z narożnika „trójkę’ dołożył również Filip Zegzuła. To zapewniło radomskiej drużynie 11-punktowe prowadzenie, które bezpiecznie utrzymali do końca pojedynku.
Na parkiecie w Gliwicach Jabarie Hinds raz jeszcze potwierdził, że był jednym z najlepszych transferów przeprowadzonych w naszej lidze w trakcie rozgrywek. Amerykański rozgrywający zdobył 26 punktów (9/19 z gry), a 16 dołożył Roberts Stumbris, drugi z graczy sprowadzonych do Radomia w ostatnich miesiącach. Łotysz nie tylko trafiał (4/7 za 3), ale też wykonał dużo pracy w obronie przeciwko Jordonowi Varnado (9 pkt, 2/11 z gry).
HydroTruck Radom wygrał 83:75 i odniósł 8. zwycięstwo w sezonie. Dzięki niemu, z bilansem 8-19, ma już 3 zwycięstwa przewagi nad Polpharmą Starogard (5-22), swoim bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie w Energa Basket Lidze. Walka ta może się jednak zakończyć już w niedzielę, jeżeli Polpharma przegra u siebie z Enea Astorią Bydgoszcz.
GTK Gliwice z dorobkiem 11 wygranych i 16 porażek ma już tylko teoretyczne szanse na zajęcie 8. miejsca, ostatniego premiowanego grą w play off.
WM
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>