Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Minuta i dwadzieścia sekund do końca spotkania, na tablicy wyników remis – 90:90. Piłkę po niecelnym rzucie kolegi zbiera Marcin Piechowicz i oddaje ją Jabariemu Hindsowi (28 pkt, 3×3, 7 as.). Amerykanin kryty jest przez Liwina, Pauliusa Dambrauskasa (14 pkt, 6 as.), silnego fizycznie, wyższego i uznawanego za dobrego obrońcę. Także w tej akcji koszykarz Astorii robi, co może, ale Hinds trafia bardzo trudny rzut z odejścia i wyprowadza swój zespół na prowadzenie.
W kolejnych akcjach mamy serię błędów z obu stron – spod kosza w prostej sytuacji pudłuje Adrian Bogucki, a Hinds odpowiada błędem połowy, przy wyprowadzaniu piłki zza linii bocznej. Z kolei na 11 sekund przed końcem Roberts Stumbris (17 pkt) niepotrzebnie fauluje przy rzucie Dambrauskasa – sędziowie najpierw pokazują, że przewinienie miało miejsce za linią 6,75 metra, lecz po analizie wideo orzekają, że gospodarzom przysługują tylko dwa rzuty.
Litwin trafia oba wolne, lecz w odpowiedzi w rzutach za 1 punkt nie myli się również Hinds. Trener Artur Gronek wykorzystuje wtedy ostatni przysługujący mu czas na żądanie, lecz po nim niecelny rzut za 3 punkty oddaje Michał Chyliński, a faulowany Dayon Griffin (22 pkt) ustala wynik spotkania na 97:92 dla gości.
HydroTruck notuje dzięki temu pierwszą wyjazdową i 6. w sezonie wygraną, co powiększa przewagę radomian nad ostatnią w tabeli Polpharmą do 2 zwycięstw.
Kluczowym elementem w sukcesie drużyny Roberta Witki okazała się skuteczność w rzutach za 3 punkty. Radomianie przez cały sezon próbują w ten sposób nadrabiać braki budżetowe w stosunku do zespołów rywali i w Bydgoszczy aż 17-krotnie trafili z dystansu (na 38 prób). Głównie po przerwie, dzięki czemu zdobyli w 2. połowie spotkania aż 58 punktów i zniwelowali 10-punktową stratę do gospodarzy.
Enea Astoria nie wykorzystała z kolei szansy na odskoczenie w tabeli od drużyn, z którymi rywalizuje o 8. miejsce w tabeli. Bydgoszczanie wciąż są zatem jednym z czterech zespołów z 9 zwycięstwami na koncie.
WM
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>