PRAISE THE WEAR

HydroTruck wyrywa zwycięstwo Polpharmie

HydroTruck wyrywa zwycięstwo Polpharmie

Goście z Radomia przetrzymali napór "Kociewskich Diabłów" w pierwszej połowie, a w końcówce wykazali się większym doświadczeniem. HydroTruck wygrał w Starogardzie Gdańskim 86:78 i umocnił niespodziewaną pozycję w pierwszej ósemce tabeli.
Rod Camphor / fot. A. Romański, plk.pl

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Gdyby ktoś oglądał tylko pierwszy kwadrans piątkowego meczu w Starogardzie, mógłby pomyśleć, że to Polpharma ma całkiem udany sezon, a HydroTruck plącze się w ogonie tabeli. Gospodarze grali najlepszą obronę w sezonie, potrafili zbudować nawet 14 punktów przewagi, a radomianie nie grzeszyli skutecznością.

Moment zagapienia nadszedł jednak tuż przed przerwą. Seria błędów gospodarzy pozwoliła rutynowanym zawodnikom z Radomia (10 asyst Obiego Trottera) odrobić straty, a przede wszystkim uwierzyć, że ten mecz wciąż można wygrać.

Do przerwy był remis 35:35, a druga połowa była wyrównana do ostatniej minuty. Wówczas Polpharma popełniła szereg błędów, zwłaszcza odpowiedzialny wówczas za rozgrywania Martynas Paliukenas. Faulowani zawodnicy z Radomia bardzo dobrze wykonywali rzuty wolne (12/13 w całym meczu, 93%!) i dzięki temu zgarnęli minimalne zwycięstwo i mają już naprawdę dobry bilans 7-5.

Najskuteczniejszym graczem zwycięskiego zespołu był Rod Camphor, który trafił 4/5 z dystansu i zdobył 23 punkty. Carl Lindbom dodał 17 oczek, dużo dobrych i ważnych akcji zaliczył pod koszem Adrian Bogucki, który miał 15 punktów i 5 zbiórek.

Polpharma ma już bilans 1-11 i jeśli nie będzie wygrywać meczów takich, jak ten, może zapomnieć o utrzymaniu. Na pochwałę w jej szeregach zasługują Isaiah Wilkins (22 pkt, 8 zbiórek, 4 asysty) oraz przebojowy Daniel Gołębiowski (18 pkt.), który zagrał swój najlepszy mecz w sezonie. Do wygranej wszystkim jednak zabrakło chłodnej głowy.

PG

.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami