
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Igor Wadowski (25 lat, 194 cm) granie w PLK rozpoczynał w Koszalinie, gdzie był traktowany, jako jeden z największych talentów młodego pokolenia. W 2018 roku Wadowski w poszukiwaniu szansy na dalszy rozwój przeniósł się do Włocławka i reprezentował Anwil przez dwa sezony.
W 2019 roku Igor zdobył mistrzostwo Polski, ale był raczej w zespole zawodnikiem końca ławki – śr. 1,7 punktu w 6 minut (29 meczów). W kolejnym sezonie z minutami było trochę lepiej (ponad 8), ale ciężko było powiedzieć, że jego kariera nabiera rozpędu.
W ostatnim sezonie przeniósł się do Gdyni, gdzie czekała na niego duża rola i odpowiedzialność za wynik. W 20 meczach zdobywał średnio 6,7 punktu (27,3% za 3 punkty) i rozdawał 3,2 asysty w ponad 21 minut spędzanych na parkiecie.
Teraz Wadowski ponownie wyląduje pod skrzydłami Igora Milicicia, ponownie w zespole z bardzo dużymi ambicjami i ponownie można się zastanawiać, jak wiele minut dostanie. Dla Stali jest to z kolei bardzo korzystny ruch, który zabezpiecza nie tylko polską rotację, ale także pozycje 1-2 na wypadek jakiejś kontuzji.
Obecnie na obwodzie w zespole z Ostrowa są James Florence, Terry Larrier, James Palmer Jr. Do składu dołączy jeszcze najprawdopodobniej rozgrywający z zagranicy oraz Michał Pluta.
RW
Transfery, nazwiska, składy – sezon 2021/22 w PLK – wszystko jest TUTAJ >>