Już oficjalnie – młody polski rozgrywający został zawodnikiem zespołu mistrzów Polski. Igor Wadowski ma być uzupełnieniem składu na pozycjach obwodowych, przede wszystkim na jedynce.

W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>
Igor Wadowski (22 lata, 194 cm) dostał szansę pokazania się we Włocławku 3 tygodnie temu, gdy zespół potrzebował rozgrywającego do treningów i sparingów, pod nieobecność kadrowicza Kamila Łączyńskiego. Zdaniem sztabu trenerskiego Anwilu okazał się na tyle przydatny, że zasłużył na kontrakt.
Wychowanek warszawskiego klubu MKS Ochota, przez 3 ostatnie lata występował w PLK w barwach AZS Koszalin. W minionym sezonie spędzał na boisku po ok. 10.5 minuty na mecz, notując średnio 2.9 punktu oraz 1 asystę. Trafiał z gry tylko 37% rzutów, w tym 27.3 % z dystansu.
Dysponującymi dobrymi warunkami fizycznymi, wciąż mający szanse na rozwój Wadowski, będzie zapewne występował w roli zbliżonej do tej, jaką w ubiegłym roku pełnił Mario Ihring – uzupełniającego rotację rozgrywającego, dającego szansę na odpoczynek podstawowym graczom obwodowym. Niezależnie od liczby minut, w szerszym zakresie – Anwil powinien być dla niego dobrym miejscem do dalszego rozwoju, jako trochę bardziej ułożona organizacja, niż rozchwiany AZS Koszalin.
W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>