Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
Trwa piękny sen Ja Moranta, który przed sezonem zapowiadał, że wbije się do grona najlepszych rozgrywających w lidze i tak rzeczywiście zrobił. Zawodnik Grizzlies prowadzi Memphis do kolejnych zwycięstw. W piątek zapisał na konto 30 punktów (10/22 z gry, 8/13 z wolnych), 10 zbiórek i 10 asyst. To jego czwarte w karierze triple-double i piąty z rzędu mecz, w którym zdobywa 30 lub więcej oczek.
Grizzlies wygrali po raz siódmy w ostatnich dziesięciu spotkaniach i z bilansem 34-17 mają już całkiem sporą zaliczkę nad kolejnymi zespołami w konferencji zachodniej. Zwycięstwo nad Jazz (bilans 30-20) było o tyle ważniejsze, że to ich bezpośredni sąsiad w tabeli. Ekipa z Memphis wciąż goni Golden State Warriors (36-13) oraz Phoenix Suns (39-9).
W centrum wszystkiego wciąż jest Morant, który w czwartek po raz pierwszy w karierze został wybrany do Meczu Gwiazd – i to od razu w roli startera. Dla niego akurat All-Star Game to idealna okazja na pokazanie się z dobrej i ciekawej strony, bo trudno w tym sezonie znaleźć bardziej ekscytującego zawodnika niż właśnie rozgrywający Grizzlies.
Weźmy ostatnich pięć spotkań – Ja zdobywał w nich kolejno 33, 38, 35, 41 i 30 punktów. Do tego dokładał jeszcze średnio 8.4 zbiórek oraz 8.8 asyst, trafiając przy tym 49 procent rzutów z gry oraz 37 procent trójek! Wybór do All-Star Game jest jak najbardziej zasłużony, a jeśli Morant utrzyma takie tempo, to w drugiej części sezonu może też włączyć się nawet do walki o MVP.
Po piątkowym meczu Morant został zresztą liderem ligi, jeśli chodzi o punkty zdobywane z pomalowanego – i to nawet jeśli weźmie się pod uwagę graczy podkoszowych. Średnio 15.5 oczek na mecz to więcej niż zdobywają Nikola Jokić, Giannis Antetokounmpo czy Anthony Davis! 22-latek jest nieustraszony i w każdym spotkaniu wbija się pod kosz z ogromną dozą pewności siebie.
Fani Grizzlies mają więc czym się ekscytować – ich zespół wygląda naprawdę groźnie, dzięki czemu drużyna z Memphis może myśleć o największych sukcesach od lat. Wtedy liderem zespołu był m.in. Mike Conley, który w piątek odwiedził Tennessee jako gracz Jazz. Teraz w mieście jest jednak nowy szeryf i zdaje się, że Morant nie ma zamiaru się zatrzymywać.
Tomek Kordylewski
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>