Superbet – najlepsze kursy na NBA. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
James Florence, 31-letni strzelec urazu doznał w ostatniej akcji 1. połowy meczu przeciwko Polskiemu Cukrowi Toruń, który został rozegrany 7 listopada ubiegłego roku. Rehabilitacja po złamaniu kości i operacji przebiegła sprawnie i Amerykanin od kilku dni trenuje już na pełnych obrotach z kolegami z drużyny.
Prawdopodobieństwo występu Florence’a zwiększa fakt, że w FIBA Europe Cup zespoły będą mogły skorzystać z 7 obcokrajowców, czyli akurat tylu, ilu obecnie znajduje się w kadrze Stalówki.
Rywalizację w grupie C drużyna prowadzona przez Igora Milicicia rozpocznie we wtorek meczem przeciwko węgierskiemu Szolnoki Olajbanyasz (godz. 18:00). Kolejnymi rywalami będą portugalski Sporting Lizbona i izraelski Ironi Ness Ziona, który do Włocławka przyleciał bez Nimroda Levy’ego. Ważnego gracza zespołu (średnie 12,0 pkt + 7,4 zb.) zatrzymał w kraju pozytywny wynik testu na CoVid-19.
Koronawirus pokonał Lwy
Jeszcze większe problemy z nim związane dotknęły drużynę London Lions. Z uwagi na zbyt dużą liczbę pozytywnych wyników na obecność CoVid-19 brytyjski zespół został wycofany z turnieju i grupa E składać się będzie z zaledwie 3 ekip.
W związku z tym Anwil Włocławek rywalizację w niej rozpocznie w środę, gdy o godz. 18:00 zagra z ukraińskim BC Dnipro. Dzień wcześniej ukraiński zespół zmierzy się ze szwajcarskim Fribourg Olympic.
Na konferencji prasowej po przegranym 84:87 meczu w Dąbrowie Górniczej trener Anwilu Przemysław Frasunkiewicz przyznał, że czynione są starania, by kontuzjowani Amerykanie Curtis Jerrells i Shawn Jones byli w stanie wystąpić w organizowanych w Hali Mistrzów meczach. Razem z nimi włocławski zespół również ma w składzie 7 obcokrajowców i wszyscy mogą jednocześnie znaleźć się w meczowej 12-tce.
Do dalszej fazy gier awansują dwie najlepsze drużyny z każdej grupy, a także 4 z 6 najlepszych drużyn z 3. miejsc.
Transmisję spotkań z wszystkich meczów „bańki” we Włocławku przeprowadzi stacja Eleven Sports.
WM
Superbet – najlepsze kursy na NBA. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>