Amerykański obwodowy, który tak udanie zaczął europejską karierę we Włocławku, podpisał kontrakt z mistrzem Węgier, Szolnoki Olaj. Jaylin Airington zadebiutuje też w europejskich pucharach.
W tych butach Stephen Curry zadziwia NBA >>
Jaylin Airington (25 lat, 193 cm) dał się poznać w Anwilu, jako obiecując gracz, który robił postępy z każdym miesiącem treningów. Do dobrej gry w obronie, stopniowo dodając coraz większe znaczenie w ataku – w playoff był już istotnym elementem mistrzowskiej drużyny. Zdobywał też sympatię kibiców, będą zwyczajnym, spokojnym człowiekiem.
Średnio w ubiegłym sezonie na parkietach PLK, notował 8.5 punktu, 2.1 zbiórki oraz 2.1 asysty, trafiał 49.3 % rzutów z gry, w tym 37.8% trójek. Spędzał na boisku ponad 21 minut na mecz – całkiem nieźle na kogoś z minimalnym kontraktem.
Thank you @Anwil_official memories that will last forever and something they can never take from us! ??
— Jaylin Airington (@_JAir11_) September 3, 2018
Szolnoki Olaj to od kilku lat najlepsza drużyna na Węgrzech. Podobnie jak w poprzednich sezonach, przystąpi teraz do eliminacji Ligi Mistrzów, a w razie niepowodzenia zagra w fazie grupowej FIBA Europe Cup. I wcale nie jest to słaby zespół – boleśnie przekonał się o tym m.in. Stelmet, który w styczniu 2017 roku przegrał z nim (75:86) wyjazdowe spotkanie w Lidze Mistrzów.
W tych butach Stephen Curry zadziwia NBA >>