REDAKCJA

Jayson Tatum trenuje z idolem – cenne wskazówki od Bryanta

Jayson Tatum trenuje z idolem – cenne wskazówki od Bryanta

Już w debiutanckim sezonie był jednym z najlepszych młodych graczy w lidze, a jak dobry będzie po wspólnych treningach z Kobe Bryantem? Jayson Tatum nie próżnuje i pracuje ze swoim idolem.

Jason Tatum i Kobe Bryant / fot. Jason Tatum, Instagram

Nike Zoom KD11 “Still KD” – zagraj w butach Kevina Duranta! >> 

Młody skrzydłowy Boston Celtics od samego początku swojej przygody w NBA nie ukrywał, że jego ulubionym zawodnikiem od początku był… Kobe Bryant, legenda największych historycznych rywali Celtów. Jayson Tatum wielokrotnie powtarzał, że od małego podpatrywał Bryanta i starał się nauczyć jego ruchów, co zresztą w poprzednim sezonie wiele razy pokazał.

Dodatkowo, Kobe w maju wziął grę Tatuma pod lupę w swoim show „Detail”, gdzie przeanalizował postawę 20-latka w meczach Celtics z Cleveland Cavaliers w finałach konferencji i dał młodemu pewne wskazówki. Tatum w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że była to dla niego niesamowita rzecz. “Oglądałem to już z 25 razy. To bardzo pomocne” – mówił wtedy.
Tymczasem teraz okazuje się, że Kobe wskazówki przekazuje Tatumowi także… osobiście. Bostoński skrzydłowy podzielił się bowiem na swoim instagramie serią zdjęć ze wspólnych treningów z byłym zawodnikiem Lakers. Całość okrasił słowami Bryanta: „jak wiele to dla ciebie znaczy”, co zapewne odnosi się do motywacji, pracowania nad sobą i stawania się lepszym koszykarzem.

Tomek Kordylewski

Nike Zoom KD11 “Still KD” – zagraj w butach Kevina Duranta! >> 




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami