REDAKCJA

Jeden punkt różnicy i emocje do samego końca, czyli Śląsk – Budocnost w EuroCupie

Jeden punkt różnicy i emocje do samego końca, czyli Śląsk – Budocnost w EuroCupie

Obecny bilans wicemistrzów Polski w EuroCupie to już 1-11. W środowy wieczór podopieczni Jacka Winnickiego przegrali z mistrzem Czarnogóry 79:80. Zabrakło tak niewiele!

fot. Wojciech Cebula / WKS Śląsk Wrocław

Trzeba jednak powiedzieć, że Śląsk zaczął kapitalnie. Najpierw od serii 5:0, a chwilę później było już 19:7. Duża w tym zasługa tego, jak celnie wrocławianie rzucali z dystansu. W drugiej kwarcie skuteczność za trzy wynosiła 6/10 – 60%! Sęk w tym, że właśnie w tej części meczu Śląsk nie był równie skuteczny w innych elementach. Pierwsze cztery minuty? Jedna trójka Bryanta. I tyle! Z czasem gra zaczęła się kleić, a WKS przed zejściem do szatni przegrywał tylko 34:36. W Hali Orbita słyszeliśmy, że to i tak sukces. Przy tylu nieobecnościach w składzie? Były powody do zadowolenia.

W przerwie zespół z Podgoricy wyciągnął wnioski i wdrożył odpowiednie pomysły. Na start ruszył z czterema trafieniami z rzędu, czym znacznie odskoczył Śląskowi. Wśród wrocławian nadzieja na ewentualne zwycięstwo nieco osłabła – w końcu mówiliśmy już o 17 punktach różnicy. Gdy rywale z Czarnogóry z łatwością kończyli akcje efektownymi wsadami, niewiele wskazywało, że będziemy świadkami wyrównanej rywalizacji.

Za sprawą wspomnianych wyżej kontuzji, znaczące minuty dostali ci, którzy na co dzień nie stanowią pierwszej opcji. Sitnik? 23 minuty. Bryant? 21. Obaj wyglądali pewnie w trakcie całego spotkania, a wspólnymi siłami sprawili, że Śląsk ponownie uwierzył w wygraną. Niestety, również oni nie wykorzystali swoich akcji w końcówce, gdy do szczęścia brakowało naprawdę niewiele. Amerykanin trafił jeszcze z dalekiego dystansu, ale zrobił to niemal równo z syreną, przez co Śląsk nie miał już szansy na doprowadzenie do dogrywki. Finalnie – 80:79 na korzyść Budocnosti Podgorica.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

Po meczu WKS Śląska Wrocław z Treflem Sopot porozmawialiśmy z Adamem Waczyńskim, czyli wieloletnim zawodnikiem ekipy z Trójmiasta, który tym razem przyjechał nad morze w roli rywala. Mówi o emocjach związanych z powrotem do Sopotu, odzyskiwaniu formy po kontuzji czy reakcji na negatywne komentarze.
9 / 02 / 2025 11:05
Za nami jedno z najbardziej ekscytujących okienek transferowych w historii NBA. Kto moim zdaniem wygrał, a kto przegrał wyścig zbrojeń przed zbliżającymi się play-offami? Luka w Lakers. Płaczący Pat Riley. Bucks bez poszanowania dla legendy klubu, cierpliwi Clippers i Raptors z nożem na gardle. Co jeszcze wydarzyło się podczas NBA Trade Deadline? Zapraszam do mojej analizy najciekawszych ruchów.
9 / 02 / 2025 15:47
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami