PRAISE THE WEAR

Jeden wieczór, a aż dziewięć spotkań! Kto górą w hicie kolejki – Astoria czy Górnik?

Jeden wieczór, a aż dziewięć spotkań! Kto górą w hicie kolejki – Astoria czy Górnik?

W środę do rywalizacji przystąpią wszystkie pierwszoligowe zespoły. Mecze od 17:00 aż do około 22:00! Na które starcia szczególnie warto zwrócić uwagę?

fot. Alfred Frater Fotografia / Górnik Zamek Książ Wałbrzych / 1lm.pzkosz.pl

Przed nami 10. kolejka Pekao S.A. 1. Ligi Mężczyzn, a w niej dwa hity. Zarówno mecz we Wrocławiu, jak i Bydgoszczy rozpoczną się o tej samej godzinie i zapowiadają się bardzo ciekawie.

W pierwszym spotkaniu druga drużyna Śląska Wrocław, zwana potocznie młodym Śląskiem, zagra z Decką Pelplin. Wrocławianie jako jedyni w lidze są niepokonani, aczkolwiek mają dwa spotkania zaległe. Ekipa trenera Grudniewskiego już przed sezonem wydawała się ciekawa – “na papierze” składa się z wielu młodych talentów. Tacy zawodnicy jak Nowicki czy Piśla to przyszłość polskiego basketu. Z kolei 23-letni Sitnik, Kroczak i Hlebowicki to już ograni – jak na swój wiek – ligowcy. Tak samo dwa lata młodszy Adamczak. Do tego doświadczony Leńczuk. Natomiast na lidera wyrósł amerykański combo Joe Bryant Jr. Na ten moment jest najlepszym strzelcem pierwszej ligi – notuje 24,1 punktu, mając “zielone światło” od sztabu na rzucanie. Procentowo nie zachwyca – zza łuku ma 22,2%. W siedmiu spotkaniach młodego Śląska oddał już 130 rzutów z gry – trafił 63. W ostatnim spotkaniu w Międzychodzie rzucił beniaminkowi 38 punktów, co jest najlepszym indywidualnym wynikiem tego sezonu.

Do Wrocławia przyjeżdża Decka Pelplin zbudowana zwycięstwem w 5. derbach Kociewia. Ekipa trenera Kaszowskiego z bilansem 5-4 jest w czołówce. W składzie: najlepszy asystujący ligi Filip Stryjewski, ponadto uznani ligowcy: Davis, Kędel, Konopatzki czy Janik. W kontekście pelplińskiej młodzieży – warto dodać, że head coach Decki konsekwentnie stawia na Wojciecha Dzierżaka i Tymona Szymańskiego, a ci odpłacają się dobrą grą. Faworytem spotkania jest jednak Śląsk, który znajduje się w czołówce najważniejszych drużynowych klasyfikacji ligowych (punkty, skuteczność z gry, zbiórka, przechwyt, bloki).

Z kolei w Bydgoszczy miejscowa Enea Abramczyk Astoria, która przegrała trzy ostatnie mecze, podejmie rewelacyjny Górnik Zamek Książ Wałbrzych. Astoria – z teoretycznie najmocniejszym składem – przechodzi kryzys. Spadkowicz z ekstraklasy był przed sezonem typowany do szybkiego powrotu. Chyba wszyscy pamiętamy okres przedsezonowy. W składzie: jeden z najlepszych młodzieżowców Pekao S.A. 1. Ligi Mateusz Kaszowski oraz takie tuzy jak: Małgorzaciak, Zegzuła, Jeszke, Śmigielski czy Kiwilsza. Trener Szubarga zbudował gwiazdorski team, ale wyniki “Asty” rozczarowują.

Na drugim biegunie jest Górnik, który dość późno zaczął kontraktować zawodników na nowy sezon. Ze starego składu zostali związani już wcześniej z Wałbrzychem Niedźwiedzki i Durski, natomiast doszli weterani pochodzący spoza Polski (Han, Jackson i Kowalenko) oraz solidni ligowcy (Wilk, Konrad Dawdo, a ostatnio jego bliźniak Daniel). Wreszcie wrócił legendarny dla wałbrzyskich kibiców Krzysztof Jakóbczyk. Zgodnie z pierwszoligowym regulaminem Górnik musiał zadbać o młodzieżowców. Trener ściągnął znanych mu ze Śląska Mindowicza i Góreńczyka, natomiast asem z rękawa wydaje się być podpisanie 20-letniego Kacpra Margicioka. Sztab konsekwentnie stawia na pochodzącego z Rybnika, a ukształtowanego koszykarsko w Dąbrowie Górniczej, skrzydłowego. W ostatnim meczu w Krośnie ten zawodnik miał 100% skuteczności z gry – zanotował 14 punktów, w tym 2/2 zza łuku. Liczymy na “fajerwerki” w tym meczu!

Astoria jest niepokonana w SISU Arenie, natomiast Górnik przegrał tylko na inaugurację w Kołobrzegu – jeszcze we wrześniu. Dla porządku należy dodać, że w pozostałych parach zmierzą się katowicki Mickiewicz z Miastem Szkła Krosno, Sensation Kotwica Kołobrzeg z warszawską Polonią, AZS AGH Kraków z beniaminkiem z Międzychodu, Żak Koszalin z WKK Active Hotel Wrocław oraz SKS Fulimpex Starogard Gdański z GKS-em Tychy.

Autor tekstu: Tomasz Komosa

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami