PRAISE THE WEAR

Jednak Minnestota w playoff – Nuggets ograni w dogrywce

Jednak Minnestota w playoff – Nuggets ograni w dogrywce

Niezwykły finał sezonu pod każdym względem! W bezpośrednim “meczu o wszystko” potrzebna była nawet dogrywka – Timberwolves wygrali po niej z Nuggets 112:106 i dzięki temu to oni zajęli ósme miejsce na Zachodzie, eliminując zespół z Denver.

Jimmy Butler i Karl-Anthony Towns / fot. wikimedia commons

adidas Harden Vol. 2 – w tych butach James Harden idzie po MVP >>

Nie dość, że o awansie decydował ostatni mecz obu zainteresowanych zespołów, to nerwy były takie, że przez ostatnie 2 minuty regulaminowego czasu, przy stanie 101:101, żadna z drużyn nie zdobyła już punktu! W dogrywce minimalnie lepsi okazali się gospodarze i to oni – po 14 latach przerwy – znów zagrają w playoff.

Minimalną różnicę na korzyść Wolves zrobiła twardość weteranów – Jimmy Butler zdobył w całym meczu 31 punktów, szereg bardzo ważnych akcji w obronie zaliczył Taj Gibson. Bardzo dobry mecz zagrał również Karl-Anthony Towns, który zanotował 26 punktów i 14 zbiórek.

W barwach Nuggets, którzy trzymali się na odległość kilku punktów przez cały mecz, Nikola Jokić zanotował 35 punktów i 10 zbiórek. Will Burton zdobył 24 punkty, trafił 5/10 z dystansu.

Dzięki tej wygranej Wolves skończyli sezon z bilansem 47-35 i w pierwszej rundzie wymarzonego playoff zmierzą się z, najlepszymi na Zachodzie, Houston Rockets. Nuggets z bilansem 46-36 jadą na wakacje, zabrakło im naprawdę niewiele.

Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>

adidas Harden Vol. 2 – w tych butach James Harden idzie po MVP >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami