REDAKCJA

Jeremy Sochan imponuje – mocne początki w NCAA (WIDEO)

Jeremy Sochan imponuje – mocne początki w NCAA (WIDEO)

Drugi mecz i drugi solidny występ Jeremy’ego Sochana w NCAA. Tym razem polski skrzydłowy zapisał na konto 14 oczek i pomógł uniwersytetowi Baylor zwyciężyć 89:60 uczelnię Nicholls State.
Jeremy Sochan / fot. Baylor Bears

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Zachwycił w pierwszym meczu, a teraz tylko buduje sobie pozycję w zespole. Jeremy Sochan ma za sobą znakomite otwarcie w NCAA: dwa spotkania, dwa zwycięstwa i dwa dobre występy. W poniedziałek w starciu z Nicholls State zdobył on 14 punktów, trafiając pięć z 10 rzutów z gry. Pokazał też spory potencjał, jeśli chodzi o rzuty za trzy.

Sochan trafił bowiem trzy z pięciu trójek, a do tego dołożył jeszcze cztery zbiórki oraz dwie asysty. Znów był chwalony za aktywną grę w obronie, a łącznie spędził na parkiecie 21 minut. Baylor z łatwością poradzili sobie z rywalem, już do przerwy prowadząc różnicą 20 oczek. Dzięki temu po dwóch spotkaniach nowego sezonu NCAA mają na koncie dwie wygrane.

Sochan takimi występami robi coraz większą furorę, a na jego osobę zwraca uwagę coraz więcej osób. Zdaniem Jona Rothsteina – eksperta CBS Sports – to właśnie Baylor ma najlepszych pierwszoroczniaków w konferencji Big 12, a to za sprawą Sochana oraz Kendalla Browna, który od początku sezonu także prezentuje się znakomicie (a do tego gra bardzo efektownie).

Tomek Kordylewski

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami