Jeden z liderów Timberwolves odrzucił ofertę klubu na nowy kontrakt na 4 sezony. Jimmy Butler liczy, że na ryku jest w stanie zgarnąć jeszcze więcej i kiedyś taki numer przyniósł mu już spore zyski.

Nike Zoom KD11 “Still KD” – zagraj w butach Kevina Duranta! >>
Tyle dobrego, że odpowiedź była podobno pełna kurtuazji – Bardzo doceniam waszą postawę i wszystko, co w tej sprawie robicie. Dziękuję za ofertę, jednak postanowiłem zaczekać jeszcze przez jeden sezon, aby jako wolny agent powalczyć o nową, większą umowę – przekazał Jimmy Butler klubowi z Minneapolis przez swoich przedstawicieli.
Wolves zaproponowali mu 100 milionów dolarów za następne 4 lata gry. W ubiegłym sezonie, występujący najczęściej na pozycji niskiego skrzydłowego Jimmy Butler (29 lat), zagrał w 59 meczach, notował średnie na poziomie 22.2 pkt., 5.3 zbiórki oraz 4.9 asysty na mecz. Trafiał najlepsze w karierze 47.4 % rzutów z gry. Przed sezonem w Minnesocie, swoje pierwsze 6 lat w NBA spędził w barwach Bulls.
Oczywiście, Butler trochę ryzykuje. Jeśli nie powtórzy równie dobrego sezonu, albo przytrafią mu się kontuzje, może nie mieć szansy na podpisanie aż tak wielkiego kontraktu. Dziennikarze przypominają jednak, że tego rodzaju zagrywka już raz mu się bardzo opłaciła.
Przed sezonem 2014/15 odrzucił ofertę Chicago Bulls, na 4-letni kontrakt warty 44 miliony dolarów. W następnym roku, gdy kończyła mu się wcześniejsza umowa, grał fantastycznie i zdobył nagrodę MIP, dla gracza, który zaliczył największy postęp w lidze. W efekcie, podpisał przedłużenie umowy, ale już za 90 milionów dolarów. Teraz ma nadzieję, że znów los będzie mu sprzyjał w kontraktowym pokerze.
RW
Nike Zoom KD11 “Still KD” – zagraj w butach Kevina Duranta! >>