
Media, trenerzy, kibice – często pytają: „Co cię motywuje?”, uznając, że jest to paliwo, które napędza nas – sportowców – każdego dnia. Jednak prawda jest taka, że nie możesz polegać na motywacji, jeśli chcesz być w sporcie na poważnie.
Gram mecz co tydzień. Trenuję codziennie. O medale rywalizuję dwa razy w roku, wliczając w to występy w kadrze narodowej. Jeśli miałabym działać tylko wtedy, kiedy czuję przypływ motywacji, to połowy treningów pewnie bym nie zrobiła. Może nie wstałabym na siłownię rano? Może odpuściłbym dodatkowy trening rzutowy? Sport jednak tak nie działa.
Nie pytam siebie, czy chce mi się trenować. Co, jeśli pewnego dnia po prostu nie będę miała ochoty? Mam wtedy nie trenować albo opuścić mecz? Nie możesz opierać swojego rozwoju na czymś tak ulotnym, jak motywacja.
Sama przechodziłam przez różne kryzysy na swojej sportowej drodze. Tym, co pomogło mi wrócić na właściwe tory, była świadomość mojego „DLACZEGO„.
Co mam na myśli, mówiąc „dlaczego”?
To mój powód, dla którego wciąż jestem tu, gdzie jestem. To coś więcej niż tylko chęć wygrywania, bo każdy chce wygrywać. Ale tylko ci, którzy wiedzą, dlaczego to robią, są w stanie wytrwać w trudnych chwilach.
Na początku, kiedy jesteś młodym sportowcem, wszystko wydaje się łatwe. Pierwsze mecze, pierwsza ekscytacja, nowe wyzwania – czysta pasja. Jednak z czasem, gdy stajesz się bardziej świadomym zawodnikiem, pojawia się rutyna, zmęczenie i trudniejsze momenty. Jeśli nie wiesz, po co to robisz, łatwo się pogubić.
Więc jak znaleźć swoje „DLACZEGO”?
Praktyczne ćwiczenie:
Każdy sportowiec prędzej czy później trafia na moment, w którym zaczyna zadawać sobie pytania: „Czy to ma sens?”, „Dlaczego już nie czerpię radości z gry?”, albo „Może to czas, żeby odpuścić?”.
Brak motywacji, monotonia i zmęczenie – to naturalne etapy sportowej drogi. Nikt nie jest zmotywowany przez cały czas. To właśnie w tych chwilach, kiedy masz ochotę zrezygnować, musisz znać swoje „DLACZEGO”.
Cofnij się do początków swojej sportowej przygody.
Dlaczego zacząłeś trenować?
Co przyciągnęło cię do tej dyscypliny?
Co wtedy w niej pociągało – pasja, rywalizacja, chęć bycia lepszym?
Co sprawiało największą radość na początku – treningi, widoczny progres, pierwsze sukcesy, mecze?
Po odpowiedzeniu sobie na te pytania, zrozumiesz, co napędzało cię w drodze do miejsca, w którym jesteś teraz. Wiesz, co sprawiało, że nie przestawałeś i że chcesz to robić dalej.
Twoje „DLACZEGO” może ewoluować, zmieniać się w miarę rozwoju, nowych doświadczeń i zmieniających się wartości.
Zdefiniuj je na nowo.
Co jest Twoim celem na obecnym etapie kariery?
Dlaczego poświęcasz tyle czasu i energii na treningi?
Jaki jest Twój cel krótkoterminowe i długoterminowy w sporcie?
Jaki wpływ ma sport na Twoje życie poza wynikami?
Czy to, co robisz dzisiaj, przybliża Cię do tego, kim chcesz być?
Jeśli chcesz być konsekwentny w tym, co robisz, musisz wiedzieć, dlaczego to robisz.
Kiedy odpowiesz na te pytania, zrozumiesz, że twoje „DLACZEGO” nie tylko stanowi źródło napędu, ale również pozwala podejmować decyzje zgodne z twoimi wartościami. Dzięki temu, w każdej sytuacji, będziesz w stanie nadać większy sens swoim działaniom, podejmować mądrzejsze decyzje i kierować się tym, co naprawdę dla ciebie ważne. To pozwoli ci budować spójność i autentyczność w każdym aspekcie swojej kariery i życia.
Motywacja jest zmienna – może cię napędzać przez chwilę, ale to „DLACZEGO” buduje w tobie dyscyplinę. A dyscyplina jest fundamentem. To ona sprawia, że działasz, nawet gdy masz dość, gdy nic nie idzie po twojej myśli, gdy nie masz siły, a nikt cię nie chwali.
To właśnie w tych dniach budujesz coś, czego nie widać na pierwszy rzut oka – mentalność zwycięzcy. To nie tylko sport. To sposób myślenia, który wpływa na całe życie. Motywacja może ci pomóc zacząć, ale to twoje „DLACZEGO” i samodyscyplina poprowadzą cię do mety.
Julia Bazan