PRAISE THE WEAR

Kadra 3×3 zagra o igrzyska – poznaliśmy rywali!

Kadra 3×3 zagra o igrzyska – poznaliśmy rywali!

Reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 w marcu zagra w Indiach o awans do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020. Dziś nasza drużyna poznała rywali, z którymi zmierzy się w turnieju kwalifikacyjnym.
Michael Hicks / fot. FIBA

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Reprezentacja Polski w koszykówce 3×3, która w czerwcu br. wywalczyła brązowe medale podczas Mistrzostw Świata 3×3 w Amsterdamie, w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Indiach zagra w grupie A z: Mongolią, Brazylią, Turcją oraz Hiszpanią.

Turniej kwalifikacyjny w Indiach odbędzie się w dniach od 18 do 22 marca 2020 roku, a awans na Igrzyska Olimpijskie wywalczą z niego 3 najlepsze zespoły. W ćwierćfinałach gra będzie wyglądać następująco: A1- C2, A2-C1, B1-D2 oraz B2-D1.

W przypadku niepowodzenia w marcu, kolejną szansą na wywalczenie awansu będzie turniej w Budapeszcie, od 24 do 26 kwietnia 2020 roku. W tym turnieju rywalami mogą być Mongolia, Holandia, Słowenia, Łotwa oraz gospodarze.

Bezpośrednio awans na Igrzyska Olimpijskie Japonia (gospodarz), Chiny, Rosja oraz Serbia.

Marcowy termin oznacza oczywiście pewne utrudnienia dla graczy, którzy łączą basket 3×3 z profesjonalnym graniem 5×5. Nasi reprezentanci wyrażają jednak przekonanie, że uda im się to jakoś pogodzić. O swoich chęciach i możliwościach gry w turnieju mówił zarówno Przemysław Zamojski w #StrefaChanasa TUTAJ >>, jak i Marcin Sroka w wywiadzie TUTAJ >>

RW

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami