REDAKCJA

Kamil Chanas wciąż szaleje – 40 punktów!

Kamil Chanas wciąż szaleje – 40 punktów!

Najpierw miłe wyróżnienie w plebiscycie na najpopularniejszych sportowców i trenerów regionu leszczyńskiego, a potem aż 40 punktów i pewne zwycięstwo Rycerzy Rydzyna w 2. lidze koszykarzy. To była bardzo udana sobota dla Kamila Chanasa.
Kamil Chanas / fot. Rycerze Rydzyna

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

To mógłby być mecz bez większej historii, gdyby nie świetna postawa Kamila Chanasa. Przed spotkaniem został on wyróżniony w lokalnym plebiscycie popularności, a potem dał pokaz swoich umiejętności i zdobył aż 40 punktów, trafiając po drodze 7/11 trójek, miał też 9 zbiórek. Dzięki czemu Rycerze Rydzyna z łatwością wygrali 106:61 z zespołem Sudety Jelenia Góra.

Spotkanie w grupie D rozgrywek II ligi od samego początku przebiegało pod dyktando gospodarzy, który zaczęli mecz od serii 20 kolejnych punktów, a pierwszą kwartę wygrali 35:9 i ustawili tym samym przebieg całego meczu. Potem tylko powiększali przewagę, a ostatecznie rozgromili rywala różnicą aż 45 punktów i pozostają liderem swojej grupy. 

W całej lidze lepszy bilans od Rycerzy (20-2) mają jeszcze tylko koszykarze Polonii Warszawa (20-0 w grupie B) oraz Polonii Bytom (21-2 w grupie C). Kamil z kolei, prowadzący znanego podcastu “Strefa Chanasa”, pozostają jednym z najlepszych strzelców w całej lidze, notując średnio 18.4 punktów przy 36-procentowej skuteczności trójek. Sobotni występ to nie tylko jego najlepszy w tym sezonie wynik punktowy, ale także – co sam nam potwierdził – rekord jego bogatej kariery.

TK

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami