PRAISE THE WEAR

Klasyk dla Anwilu – świetna obrona po przerwie

Klasyk dla Anwilu – świetna obrona po przerwie

Śląsk dwoma kwartami mocno nastraszył gospodarzy, ale po przerwie Anwil całkowicie przejął mecz. Drużyna z Włocławka pewnie pokonała Śląsk Wrocław 93:78, a graczem meczu był Ivica Radić.
McKenzie Moore / fot. KK Włocławek, P. Kieplin

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Najważniejszą informacją pierwszej kwarty był długo wyczekiwany powrót na parkiet Przemysława Zamojskiego, który otworzył wynik spotkania celną trójką.

Lepiej w początkowych minutach wypadł jednak Śląsk, który konsekwentnie korzystał z będącego od dłuższego czasu w gazie Aleksandra Dziewy.

Anwil z kolei wiele punktów zdobył z ponowień – w tym względzie błyszczał Ivica Radić, który zgarnął 3 piłki na atakowanej tablicy w samej pierwszej kwarcie (w całym meczu 24 punkty i 12/14 z gry). Włocławianie mieli jednak kłopot ze skonstruowaniem składnej akcji w ataku pozycyjnym, co napędziło kilka szybkich ataków gości.

Goście prowadzili już +6, jednak seria trójek Anwilu i udane akcje Adriana Boguckiego pozwoliły odzyskać minimalną przewagę. To jednak Śląsk na przerwę schodził w lepszych humorach (49:41), bowiem gospodarze kilka razy zachowali się dość leniwie w obronie i na zbiórce, co pozwoliło rywalom na łatwe punkty.

Goście poczuli się pewnie na boisku – to było widać także w drugiej połowie. Anwil zdołał jednak szarpnąć, a sygnał do ataku dał niezastąpiony Ivan Almeida, który kilkoma trójkami wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

.

Kabowerdeńczyk w całym spotkaniu zdobył 22 punkty i zebrał 9 piłek. Wrocławianie wyraźnie stracili rytm, a gospodarze kolejnymi trafieniami z dystansu powiększyli przewagę do 10 punktów przewagi.

McKenzie Moore i Ivan Almeida chętnie grali z Walerijem Lichodiejem, który za linią 6,75m jest w tym sezonie ogromnym zagrożeniem. Anwil łapał coraz większy luz, ale także grał coraz lepiej w obronie, gdzie wreszcie zablokował strefę podkoszową. Gwoździem do trumny była trójka Krzysztofa Sulimy, która wyprowadziła gospodarzy na +14. Anwil ostatecznie wygrał 93:78.

GS

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami