Trener Dawid Dedek ma pracowitą końcówkę lipca. Właśnie udało mu się namówić do gry w Zielonej Górze kolejnego polskiego zawodnika.
To Michał Kołodziej, który występuje na pozycji niskiego skrzydłowego. W przeszłości reprezentował barwy Legii Warszawa, Arki Gdynia czy Astorii Bydgoszcz. Ostatni sezon spędził w Bygdoszczy i Łańcucie.
W zespole Marka Łukomskiego rozegrał 17 spotkań. Przebywał na parkiecie średnio ponad 13 minut. Rzucał 5.6 punktów na skutecznosci z gry 54.4%. Trafił 15 z 40 oddanych rzutów za trzy, co daje bardzo dobrą skuteczność 37.5%. W Zielonej Górze może liczyć na znacznie większą rolę niż w zespole beniaminka.
Czy transfer Kołodzieja zamyka polską rotację? Pozostaje jeszcze jedno lub dwa miejsca (Zastal zagra w ENBL więc ma prawo do posiadania sześciu obcokrajowców). W tej chwili są w niej Michał Pluta, Aleksander Lewandowski, Jan Wójcik, Jan Góreńczyk i Jakub Kunc. Jedynym zagranicznym graczem jest z kolei Novak Musić.