Legia rozglądała się za wysokim „spadochroniarzem” z PLK, który szuka minut, bo nie gra w ekstraklasie. Wybrała naprawdę niebanalnie – stawiając na ulubieńca Internetu, Mateusza Jarmakowicza.

Znasz się na koszu? – wygrywaj w zakładach! >>
O tym, że Legia szuka środkowego na miejsce Cezarego Trybańskiego, z którego zrezygnowano, wiadomo od kilku miesięcy. Tylko że w samej Legii wiedzą, że potrzeba im podkoszowego osiłka robiącego różnicę, gościa, który rozstawi rywali po kątach.
O takiego gracza nie zadbano jednak w lecie, więc teraz – po trzech porażkach w ośmiu meczach – Legia bierze Mateusza Jarmakowicza, wysokiego bez wyrazu. 28-letni gracz w PLK zalicza kolejne kluby, ale nigdzie nie zostaje na dłużej. Od początku tego sezonu zagrał 22 minuty w czterech meczach Energi Czarnych i w Słupsku rozstaną się z nim bez żalu.
W Legii Jarmakowicz będzie kolejnym weteranem polskich parkietów – to gracz bardzo podobny do 37-letniego Tomasza Andrzejewskiego czy 30-letniego Marcela Wilczka. Czwórka, ewentualnie piątka z rzutem, której wartość w podkoszowej szarpaninie jest niewielka.
Różnica jest taka, że dwaj pierwsi wiedzą, jak ciężko gra się pod koszem w chaotycznej I lidze, a dla Jarmakowicza będzie to nowość. Jego 208 cm wzrostu pewnie się przyda, ale ciężko spodziewać się, że dzięki niemu Legia zacznie dominować w polu trzech sekund.
W niedzielnym meczu z Anwilem Włocławek Jarmakowicz usiądzie jeszcze na ławce rezerwowych Czarnych, być może nawet zagra. Potem kontrakt zostanie rozwiązany za porozumieniem stron, nowy środkowy ma pojawić się w Warszawie w najbliższych dniach.
To trzeci kolejny sezon, w którym Legia bierze „spadochroniarza” z PLK po kilku miesiącach sezonu – w poprzednich latach byli nimi Marcel Wilczek i Grzegorz Kukiełka, przyjdą do Warszawy w poszukiwaniu gry. Obaj w pierwszych sezonach sprawdzili się bardzo dobrze.
W podkoszowej rotacji Legii są jeszcze Grzegorz Malewski i Bartłomiej Bojko, który ostatnio dostawali nawet więcej minut, bo kontuzjowany jest Wilczek.
Znasz się na koszu? – wygrywaj w zakładach! >>
ŁC