PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
Przy wyniku w 3. kwarcie 29:88 (!!!) naprawdę gotowi byliśmy sprawdzać, czy to nie błąd w realizacji transmisji z Monachium, bo aż trudno uwierzyć, że taka historia mogła zdarzyć się w zawodowej koszykówce. A jednak! Tak właśnie wyglądała w poniedziałkowy wieczór różnica pomiędzy beniaminkiem niemieckiej ekstraklasy a zespołem z Euroligi – Bayernem.
Zespół Mike’a Taylora był demolowany od pierwszych minut. Pierwsza kwarta 7:23, druga 10:35, trzecia 17:34… Po niespełna 30 minutach przewaga Bayernu przekroczyła 60 punktów, choć oba zespoły wciąż grały na poważnie.
W Bayernie najskuteczniejszym graczem Nihad Djedović z 20 punktami. Przychodzący z NBA, Greg Monroe, w 18 minut na parkiecie zanotował 18 punktów, 10 zbiórek i 5 asyst.
Drużyna z Hamburga wygrała nawet ostatnią kwartę, gdy mecz był już beztrosko dogrywany. Najwięcej punktów zdobył słynny weteran Heiko Schaffartzik, było to 10. Cały zespół zanotował aż 24 straty.
Już w piątek zespół Mike’a Taylora będzie miał okazję się zrehabilitować w pojedynku byłych współpracowników. Hamburg Towers zagrają bowiem z Syntainics MBC, prowadzonym od tego sezonu przez Wojciecha Kamińskiego.
Pełne statystyki z tego nietypowego meczu TUTAJ >>
PG