PRAISE THE WEAR

Koniec R8 w Krakowie – krótki to był zryw

Koniec R8 w Krakowie – krótki to był zryw

Miał być szybki awans, wielki budżet, furora w ekstraklasie, a nawet europejskie puchary. Zespół z Krakowa nie awansował z 1. ligi i traci sponsora, który obiecywał złote góry.

Michael Hicks (fot. Facebook.com/R8BasketKrakow)

To są buty LeBrona Jamesa – Ty też możesz w nich grać! >>

Zespół R8 Basket AZS Politechnika w rundzie zasadniczej I ligi zajął 4. lokatę. W ćwierćfinale zmierzył się z GKS-em Tychy, wyraźnie przegrywając rywalizację do trzech zwycięstw 1-3. Awansu do PLK nie udało się wywalczyć. – Niepowodzenie to nakłoniło właściciela krakowskiej drużyny do wycofania się z łożenia na koszykówkę – podał w czwartek serwis Interia.

O mocarstwowych planach klubu z Krakowa i biznesmena Dominika Kotarby-Majkutewicza pisaliśmy przed poprzednim sezonem kilka razy.

Myślę, że I ligę przejdziemy bez większych problemów, wygramy wszystkie lub prawie wszystkie mecze. Awansujemy do ekstraklasy z ambitnym założeniem walki o największe sukcesy. Chcemy budować naprawdę mocny klub i zespół – taki, jak miał Ryszard Krauze, gdy jego Prokom walczył o ćwierćfinał Euroligi – mówił wtedy właściciel sieci stacji paliw R8. Całość materiału znajdziecie TUTAJ >>

Padały słowa o europejskich pucharach już w 1. lidze, o nazwiskach znanych graczy, którzy są na celowniku klubu, o zapełnieniu Tauron Areny kilkunastoma tysiącami kibiców koszykówki. Niektórzy wierzyli, niektórzy powątpiewali. Rzeczywistość boleśnie zweryfikowała wszystkie obietnice.

To są buty LeBrona Jamesa – Ty też możesz w nich grać! >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami