Pięć tygodni przerwy ma kosztować kontuzja polskiego środkowego, grającego na co dzień w hiszpańskim MoraBanc Andorra. Tymczasem już w lutym czeka okienko na mecz kadry.
![](https://polskikosz.pl/wp-content/uploads/2019/09/przemyslaw_karnowski18.jpg)
Buty, w których wymiana Kyrie Irving – możesz je mieć! >>
O urazie Polaka oficjalnie poinformował jego klub. Według komunikatu, Przemysław Karnowski doznał zwichnięcia kostki i częściowego zerwania więzadła w kostce. Oznaczać to ma 5 tygodni przerwy, czyli na parkiet miałby wrócić na przełomie stycznia i lutego.
Pozostawia to pewien margines, choć minimalny, do powrót do formy i przygotowanie się na lutowe mecze reprezentacji. Zgodnie z terminarzem, 23 lutego zagramy w Polsce z Kosowem, a trzy dni później rogramy mecz wyjazdowy na Węgrzech. Po porażce na Litwie, nasza drużyna absolutnie nie może sobie pozwolić na potknięcia z żadnym z tych, niżej notowanych, rywali.
Sytuacja drużyny Mike’a Taylora pod koszem nie jest wesoła. Na pewno nie zagra Maciej Lampe, który nie tylko wyjechał znów do Chin, ale także ostatnio zagrał kontuzję. Ze środkowych, oprócz Karnowskiego, zostają więc tylko Jakub Wojciechowki i Adam Hrycaniuk, o ile tym razem przyjedzie na zgrupowanie. Bez względu na wszystko – trzeba trzymać kciuki za szybki powrót Przemka do zdrowia!
RW
Koszulki, buty, bluzy – nowa NBA już w Sklepie Koszykarza >>