PRAISE THE WEAR

Kosmiczny finisz Realu – co za rzut na zwycięstwo! (WIDEO)

Kosmiczny finisz Realu – co za rzut na zwycięstwo! (WIDEO)

Jeszcze na 21 sekund przed końcem spotkania Real przegrywał z Barceloną 5 punktami, by ostatecznie wygrać 81:80 po cudownym rzucie Jaycee’ego Carrolla za 3 punkty. Zespół z Madrytu prowadzi w finale ACB 2:0.

DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>

W tym sezonie mecze między Realem Madryt, a Barceloną przynoszą mnóstwo emocji. W trakcie sezonu w koszykarskiego El Clásico były zacięte końcówki i skandale sędziowskie, a tym razem zobaczyliśmy niesamowity powrót w meczu finałowym (cała końcówka – wideo poniżej).

W poniedziałek Real przegrywał 7 punktami w Madrycie na mniej niż minutę przed końcem. Było jeszcze nawet 74:79 na 5 sekund do końca, by ostatecznie wygrać ten mecz 81:80.

W ostatniej minucie dwie niezwykłe trójki trafił Anthony Randolph. Rzut za 3 punkty dający prowadzenie i ostatecznie zwycięstwo tuż przed syreną trafił Jaycee Carroll, po tym, gdy na niezwykłą asystę zdecydował się Sergio Llull.

Carroll w całym meczu grał doskonale – zdobył 25 punktów, trafił 5/7 z dystansu. W szeregach Barcelony, która podniosła się po 20-punktowej porażce w pierwszym meczu, szalał za to Thomas Huertel, autor 30 punktów.

W finałach ligi hiszpańskiej jest obecnie 2:0 dla Realu. Seria rozgrywana jest do trzech zwycięstw, następne 2 spotkania odbędą się w Barcelonie.

RW

DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami